
- Trzeba być pogodnym, aktywnym, lubić ludzi. Sport to zdrowie, oczywiście uprawiany nie ponad siły. To jest konieczne, by zachować długo kondycję – to dewiza Heleny Pilejczyk, najsłynniejszej elbląskiej olimpijki, która 1 kwietnia kończy 92 lata. Dwieście lat, pani Heleno!
Heleny Pilejczyk nikomu przedstawiać nie trzeba. To po prostu legenda naszego miasta i to nie tylko sportowa. Zdobyła 37 tytułów mistrzyni Polski w łyżwiarstwie szybkim na wielu dystansach, ustanowiła 48 rekordów kraju, była medalistką mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. A po skończeniu kariery zawodniczka trenowała kolejne pokolenia elbląskich łyżwiarzy.
1 kwietnia pani Helena kończy 92 lata. - Trzeba być pogodnym, aktywnym, lubić ludzi. Sport to zdrowie, oczywiście uprawiany nie ponad siły. To jest konieczne, by zachować długo kondycję – to recepty Heleny Pilejczyk na długie życie w świetnej formie. - Jestem dumna, że jestem elblążanką, że tu mieszkam. Ludzie są wspaniali. Jestem czasami zszokowana, gdy ktoś mnie zatrzymuje na ulicy i mówi, że pamięta. To jest oczywiście wzruszające i czuję się jednocześnie zakłopotana, bo jest wielu mieszkańców lepszych ode mnie... - mówiła wielokrotnie jak zwykle skromna pani Helena.
Pani Heleno, 200 lat!