Rewelacyjna trzecia kwarta przesądziła o zwycięstwie koszykarzy AZS PWSZ Elbląg w pierwszym meczu tego sezonu. Elblążanie pokonali we własnej hali Start Gdynia 82:75.
Pierwsze dwie kwarty meczu ze Startem Gdynia, jednym z pretendentów do awansu do baraży o drugą ligę, były bardzo zacięte. Po pierwszych 10 minutach na tablicy wyników było 19:19. Remis utrzymywał się również w drugiej kwarcie (36:36), chociaż przez chwilę podopieczni trenera Tomasza Szuszkiewicza prowadzili nawet 36:29. Jednak dwie ostatnie minuty należały do gości.
Gospodarze osiągnęli wyraźną przewagę w trzeciej kwarcie, którą wygrali 27:13. W tym okresie gry na parkiecie pod koszem rywala brylowali: Piotr Karhut (trzy celne rzuty za trzy punkty) oraz Janusz Kociołek (dwie trójki).
- Do tego poprawiła się gra w obronie i udało się nam tę kwartę wygrać wyraźnie - opowiada po meczu Szuszkiewicz.
Trochę nerwowo było w ostatnich dziesięciu minutach, kiedy to gocie odrabiali straty. Udało się im tę część meczu nawet wygrać (26:19), ale na szczęście dla ASZ PWSZ zbyt nisko, aby odrobić straty.
- Wygraliśmy pierwszy meczy i to z rywalem z górnej półki - nie krył zadowolenia z pierwszego meczu w tym sezonie szkoleniowiec elbląskich koszykarzy Tomasz Szuszkiewicz. - Musimy pamiętać o tym, że gramy w nowym składzie. Powinniśmy grać jeszcze lepiej w drugiej rundzie, gdy zespół będzie jeszcze bardziej zgrany.
W porównaniu z poprzednim sezonem w elbląskiej drużynie nie wystąpili: Prus, Malczyk oraz Kotecki. Dwaj pierwsi zostali wypożyczeni do czołowego drugoligowca Vikinga Rumia. Kotecki powrócił do swojego macierzystego klubu Astorii Bydgoszcz.
Zespół w tym sezonie wzmocnili: Janusz Kociołek, były koszykarz pierwszoligowego Wybrzeża Gdańsk, oraz dwaj bracia Paweł i Marcin Samujło.
AZS PWSZ Elbląg - Start Gdynia:
82:75 (19:19, 17:17, 27:13, 19:26)
AZS PWSZ zagrał w składzie: Zbaraszewski 1, Jankowski 2, Osiński 8, Kociołek 19, Karhut 18, P. Samujło 5, M. Samujło, Morawski 2, Sartanowicz 6, Sosnowik 21
Gospodarze osiągnęli wyraźną przewagę w trzeciej kwarcie, którą wygrali 27:13. W tym okresie gry na parkiecie pod koszem rywala brylowali: Piotr Karhut (trzy celne rzuty za trzy punkty) oraz Janusz Kociołek (dwie trójki).
- Do tego poprawiła się gra w obronie i udało się nam tę kwartę wygrać wyraźnie - opowiada po meczu Szuszkiewicz.
Trochę nerwowo było w ostatnich dziesięciu minutach, kiedy to gocie odrabiali straty. Udało się im tę część meczu nawet wygrać (26:19), ale na szczęście dla ASZ PWSZ zbyt nisko, aby odrobić straty.
- Wygraliśmy pierwszy meczy i to z rywalem z górnej półki - nie krył zadowolenia z pierwszego meczu w tym sezonie szkoleniowiec elbląskich koszykarzy Tomasz Szuszkiewicz. - Musimy pamiętać o tym, że gramy w nowym składzie. Powinniśmy grać jeszcze lepiej w drugiej rundzie, gdy zespół będzie jeszcze bardziej zgrany.
W porównaniu z poprzednim sezonem w elbląskiej drużynie nie wystąpili: Prus, Malczyk oraz Kotecki. Dwaj pierwsi zostali wypożyczeni do czołowego drugoligowca Vikinga Rumia. Kotecki powrócił do swojego macierzystego klubu Astorii Bydgoszcz.
Zespół w tym sezonie wzmocnili: Janusz Kociołek, były koszykarz pierwszoligowego Wybrzeża Gdańsk, oraz dwaj bracia Paweł i Marcin Samujło.
AZS PWSZ Elbląg - Start Gdynia:
82:75 (19:19, 17:17, 27:13, 19:26)
AZS PWSZ zagrał w składzie: Zbaraszewski 1, Jankowski 2, Osiński 8, Kociołek 19, Karhut 18, P. Samujło 5, M. Samujło, Morawski 2, Sartanowicz 6, Sosnowik 21
AP