UWAGA!

Co trzeba zmienić w elbląskim sporcie?

 Elbląg, Co trzeba zmienić w elbląskim sporcie?
fot. Anna Dembińska

- Moim zdaniem nie macie zielonego pojęcia, co się dzieje w elbląskim sporcie - mówił Artur Gąsiorowski trenujący sztuki walki na niedzielnym (24 marca) spotkaniu dotyczącym sportu w Elblągu. Z częścią środowiska sportowego spotkali się kandydaci na prezydenta i na radnych. Zobacz zdjęcia z debaty.

Na debatę w hotelu Młyn stawili się kandydaci na prezydenta Elbląga: Andrzej Śliwka. Paweł Rodziewicz, Sławomir Malinowski i Stefan Rembelski wraz z częścią kandydatów na radnych z ich komitetów wyborczych. Szczególnie widać było brak byłego wiceprezydenta Elbląga Michała Missana (również kandydata), który wykorzystał szansę, aby nie odnieść się do zarzutów części środowiska sportowego wobec obecnych władz miasta.

- Poprosiłem o spotkanie wszystkich kandydatów, również Michała Missana, aby porozmawiać o bolączkach sportu w Elblągu. Michał Missan nie spotkał się ze mną. Nie chcę użyć sformułowania, że zlekceważył to spotkanie, ale na 10 minut przed planowanym spotkaniem odmówił ze względu na swoją pracę. Na moje pytanie: kiedy będziemy mogli się spotkać, odpowiedział, że da znać. I tak czekam... - mówił Wojciech Załuski, organizator i prowadzący „Elbląskie Konsultacje Sportowe“.

Brakowało również przedstawicieli „większych“ klubów sportowych z Elbląga, poza Silvant Kajak Elbląg, którego prezes Wojciech Załuski był organizatorem spotkania. Obecna była także grupa kibiców Olimpii Elbląg, którzy postulują budowę nowego stadionu piłkarskiego w Elblągu.

 

Co boli sportowców?

Prowadzący spotkanie Wojciech Załuski przedstawił mocne i słabe strony elbląskiego sportu. Wśród słabszych stron znalazły się m. in., szkolne hale sportowe, które wymagają remontu.

- Byłem niedawno w hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 9. Dach przecieka, tu mokro, tam mokro... Mam także sygnały o innych przyszkolnych halach - mówił Wojciech Załuski.

... za krótki tor łyżwiarski Kalbar, za krótka i za niska Hala Sportowo-Widowiskowa, Stadion Miejski [o tym w dalszej części tekstu], obłożenie hal...

- W ubiegłym roku założyliśmy męską drużynę seniorską piłki ręcznej. Spotkaliśmy się z takim problemem, że może być taka sytuacja, że nie będziemy mieli gdzie trenować. I rzeczywiście: obecnie mamy treningi dwa razy w tygodniu w hali przy ul. Kościuszki. Ale więcej... to już byłby problem. Dwa treningi w tygodniu dla drużyny seniorskiej, po której widać potencjał... Sami sobie Państwo odpowiedzcie na pytanie, czy to jest dużo? - wyjaśniał Wojciech Załuski.

... brak zajęć dla dzieci w wieku 3 - 6 lat, niskie stypendia sportowe, niskie i niejasne zasady dotowania sportu w naszym mieście. Poruszona została sprawa „ucieczki“ wyróżniających się zawodników z elbląskich klubów, kwestia Sportowej Szkoły Podstawowej, porozumienia elbląskich klubów sportowych.

  Elbląg, Co trzeba zmienić w elbląskim sporcie?
fot. Anna Dembińska

 

Nowy Stadion

- Kibice Olimpii Elbląg przekonują, że nowy stadion jest konieczny. Olsztyn będzie miał 15-tysięczny stadion. Jest projekt stadionu [w Elblągu - przyp. SM], z 2012 r, z czasów prezydenta Grzegorza Nowaczyka z wydaną na 20 lat decyzją środowiskową i pozwoleniem na budowę - mówił Adam Budzyński, przedstawiciel Stowarzyszenia Kibiców Olimpii Elbląg. - Od 12 lat czeka na realizację. Są przykłady różnych miast: większych, mniejszych, z większymi i mniejszymi budżetami: Stalowa Wola, Kołobrzeg. ostatnio burmistrz 18- tysięcznych Myślenic pod Krakowem podjął decyzję, że będzie budował stadion na 3 tysiące osób. Mamy [w Elblągu - przyp. SM] gotowy projekt stadionu na 5 tysięcy. Nam nie potrzeba wielkiego molocha, jaki jest budowany w Olsztynie.

- Bardzo często spotykam się z takimi komentarzami: po co stadion dla garstki kiboli. Nie, to nie jest stadion dla garstki kiboli. To jest obiekt dla, co najmniej, 800 - 1000 dzieciaków czynnie uprawiających piłkę nożną. Po to, żeby mieli motywację, aby cokolwiek robić w Elblągu Za nimi pójdzie kolejna fala innych dzieciaków - dodał Wojciech Załuski. - Mówi się, że Olimpia nie awansuje, bo cały czas przegrywa. Ale jak oni mają awansować, skoro Polski Związek Piłki Nożnej wymaga, aby do awansu mieć stadion spełniający pierwszoligowe wymagania. Zdaję sobie sprawę, jaki to jest wydatek, ale uważam, że inwestycja w młodzież, bo to jest inwestycja przede wszystkim w młodzież, jest najlepszym działaniem.

Jeden z uczestników dyskusji poruszył kwestię pozyskania funduszy zewnętrznych na budowę stadionu. Jego zdaniem kandydat z opcji przeciwnej obecnej koalicji rządzącej będzie miał trudniej z pozyskaniem środków zewnętrznych. W odpowiedzi Wojciech Załuski zwrócił uwagę, że politycy partii tworzących obecną koalicję podczas kampanii wyborczej do parlamentu deklarowali „koniec z podziałami“.

Przypomnijmy, że w Ministerstwie Sportu na decyzję ministra czeka wniosek Elbląga na modernizację Stadionu Miejskiego na kwotę niecałych 7 milionów złotych. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj. Przedstawiciel Stowarzyszenia Kibiców Olimpii Elbląg zwrócił uwagę, że Olsztyn złożył wniosek na większą kwotę, która umożliwi budowę nowego stadionu dla olsztyńskiego Stomilu.

- Minister Kamil Bortniczuk podczas swojej wizyty w Elblągu [więcej o tym tutaj] powiedział, że jeżeli miasto złoży wniosek na budowę nowego stadionu, to on jest w stanie przyznać 50 procent ze środków przeznaczonych na infrastrukturę sportową - wyjaśniał Andrzej Śliwka, jeden z kandydatów na prezydenta. - Jeżeli ktoś składa wniosek na 7 milionów, a nie na 30, to dostaje 7, a nie 30. A w Elblągu złożyli na 7 milionów zł. Od 13 grudnia, kiedy jest nowa opcja rządząca, ten wniosek czeka tylko na podpis ministra sportu.

- Można się zgodzić z jednym: nowy stadion jest potrzebny. Pierwszą potrzebą jaką należy spełnić, jeśli chodzi o klub sportowy Olimpia, jest budowa pomocniczego centrum treningowego. Jest to możliwe, ale trzeba zbudować taki ośrodek, na który miasto w mojej ocenie stać - mówił Zenon Lecyk, jeden z kandydatów na radnych.

- Nie mogę zadeklarować budowy nowego stadionu. To jest coś, co wykracza poza możliwości budżetu Elbląga. Natomiast od samego początku deklaruję chęć pozyskiwania środków. Jeżeli będzie taka możliwość, by ten projekt [stadionu - przyp. SM] zrealizować. przy możliwości skorzystania z finansowania zewnętrznego, to na pewno znajdę środki naszym budżecie na wkład własny - obiecywał Paweł Rodziewicz, jeden z kandydatów na prezydenta. - Ale stadion to nie jest jedyna potrzeba naszych elbląskich sportowców.

 

Jakie są potrzeby?

- Oczekujemy, że sport profesjonalny i amatorski, dzieci to będzie priorytet dla władz miasta. Nie tylko w obietnicach, rzucaniu słów na wiatr - mówił Wojciech Załuski. - Zwiększenia ilości zajęć dla seniorów, zajęć dla dzieci w wieku 3 - 6 lat, modernizacji infrastruktury, prawdziwe zwiększenie świadomości społecznej na temat zdrowia i sportu, zwiększenie dofinansowania dla klubów sportowych i wysokości stypendiów - mówił organizator spotkania. - Jasny podział środków i sportowy lokalny patriotyzm.

- Tutaj potrzebna jest zmiana filozofii. Prezydent nie powinien siedzieć w swoim gabinecie na fotelu i czeka, aż mu zgłoszą wnioski kogo nagrodzić. Sam powinien wiedzieć i czuć, kto w mieście jest warty takiej nagrody, samemu występować z taką inicjatywą - zwrócił uwagę Sławomir Malinowski, jeden z kandydatów na prezydenta. - Musimy zmienić filozofię wszystkiego. Sam sport nie zatrzyma w Elblągu młodych ludzi.

- Moim zdaniem nie macie zielonego pojęcia, co się dzieje w elbląskim sporcie - mówił Artur Gąsiorowski trenujący sztuki walki. - Panowie prezydenci, nie powinniście siedzieć u siebie przy swoich biurkach i nie przyjmować dokumentów od tych, którzy nie mają zielonego pojęcia na temat sportu. Ruszcie się i idźcie do tych klubów.

- Rozmawiamy w kontekście sportu z osobami, które tego sportu de facto nie uprawiają. Co innego jest zajmować się sportem na co dzień, a co innego teoretycy w urzędach - dodała Ewa Obrycka-Błaut, jedna z kandydatek na radnych.

- Wiem, że sport będzie zawsze kosztować. Jeżeli nie ma pieniędzy - to je zdobądźmy. Ale trzeba dotować pasjonatów. I nie wymaga to wielkich pieniędzy - mówił Piotr Imiołczyk, jeden z kandydatów na radnych. - Sport jest drogi i zawsze będzie drogi.

Debata trwała ponad dwie godziny i naszym zdaniem powinna być organizowana co roku. Nawet jeżeli przyszły prezydent „będzie miał kosę“ z częścią środowiska sportowego.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Prowadzenie, merytoryka, plynnosc. Przeslanie.. z przyjemnością się tego słuchało. Fantastycznie, ze pojawili sie czterej kandydaci. To swiadczy o woli poprawy sytuacji sportu. Pan Malinowski i Pan Sliwka super przemowienie. Pan Rodziewicz tez dobrze tylko trochę za dlugo. Ale checi ok. Pan Rembelski szkoda ze oddal prowadzenie koledze. Braku obecnosci Pana Missana nie skomentuje. Porazka.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    36
    9
    Obserwator spotkania(2024-03-25)
  • To było bardzo dobre i merytoryczne spotkanie. Panie Wojciechu gratulacje! Co do nieobecnosci Pana Missana - tragedia!!
  • A dezerter nie przyszedł? Ważniejsze sprawy ma? Pewnie znów wychuchał do Olsztyna po wskazówki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    26
    8
    Abba Band(2024-03-25)
  • Debaty, spotkania i trudne tematy to wręcz obowiązek kandydatów w trakcie kampanii czy to komuś sie podoba czy nie !
  • Brawo!!! W końcu ktos głośno o tym mowi i faktycznie działa
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    7
    brawooo(2024-03-25)
  • To byla czysta przyjemnosc. Panie Zaluski rozjechal Pan poprostu walcem. Tak efektywnego i konkretnego spotkania nie mialam okazji ogladac dawno. Gratuluje kandydatom. Nieobecność Pana Missana mowi wszystko. Serdecznie gratuluje i prosze walczyc. Iwona
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    23
    10
    Iwona Miroslawska(2024-03-25)
  • Trzeba to odpowiednio poukładać. Fajnie że spotkały się różne kluby i organizacje. Fajnie że byli wszyscy kandydaci... no dobra... missana zabrakło, może obawiał się dyskusji? Takie spotkania są potrzebne, we wszystkich dziedzinach organizacji miasta. To musi być miasto dla mieszkańców. Fajnie to ogarnął pan kajakarz. Elbląg musi być w silnej kondycji, trzymam kciuki.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    20
    7
    Sportowiec emeryt(2024-03-25)
  • No zupelnie niepolityczne spotkanie naprawde... PiS oznaczyl komitet?
  • od dawna w elblągu nie było tak odważnego i otwartego młodego człowieka panie wojciechu gratuluje, dziekujemy za to spotkanie takich ludzi brakuje
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    21
    8
    elblążanka91(2024-03-25)
  • Sport profesjonalny z samej definicji nie powinien być finansowany z pieniędzy podatników. Te pieniądze powinny pójsc do sportu amatorskiego.
  • Dokładnie, zachowanie Rembelskiego słabe, z szacunku dla rozmówców powinien zostać. Przemówienia pozostałych kandydatów dobre. Brak Missana - cóż, mówi samo za siebie
  • Sport potrzebuje spokojnej dyskusji. Bez polityki.
Reklama