W drugim pojedynku Turnieju Czterech Trenerów beniaminek PlusLigi Espadon Szczecin spotkał się z zespołem Lotosu Trefla Gdańsk. W tym meczu elbląskim akcentem była nie tylko hala i kibice, ale również kapitan zespołu ze Szczecina, Maciej Wołosz, który swoją przygodę z siatkówką rozpoczynał właśnie w naszym mieście. Zobacz zdjęcia i film z pierwszego dnia turnieju.
Porażka w pierwszej odsłonie nie osłabiła morale siatkarzy ze Szczecina, którzy powrócili na parkiet jeszcze bardziej zmotywowani. Stopniowe budowanie przewagi, między innymi dzięki doskonałej postawie Michała Ruciaka w polu zagrywki, pozwoliło odejść szczecinianom na kilka punktów. Jednak sytuacja zmieniła się jak w kalejdoskopie. Błędy w przyjęciu zespołu Espadonu pozwoliły Treflowi doprowadzić do remisu. Nerwową końcówkę lepiej wytrzymali siatkarze z Trójmiasta i ostatecznie zwyciężyli 25:21.
Elbląscy kibice, których przybyło dziś stosunkowo niewielu, również i w tym meczu mogli podziwiać byłych reprezentantów Polski. W ekipie Lotosu Trefla na pozycji libero wystąpił Piotr Gacek, a na środku bloku swoje umiejętności pokazał Wojciech Grzyb. Natomiast w drużynie Espadonu Szczecin na przyjęciu zagrał Michał Ruciak. Wierni kibice siatkówki mogli być nieco zaskoczeni pozycją libero Espadonu, na której zagrał były przyjmujący drużyny narodowej Dawid Murek.
Siatkarze Lotosu Trefla w trzeciej partii poszli za ciosem i nie dali dojść do słowa niżej notowanemu rywalowi. Pewnie pokonali Espadon 25:18.
Po zeszłorocznej porażce w Turnieju Czterech Trenerów zawodnicy Lotosu Trefla Gdańsk postanowili się zrehabilitować i jutro o godzinie 14:30 powalczą o Puchar Prezydenta z ekipą AZS Politechniki Warszawa. Natomiast debiutanci w PlusLidze zmierzą się o godzinie 12 z zeszłorocznym zwycięzcą turnieju Indykpolem AZS Olsztyn.