W Starachowicach 14.drużyn walczyło o kwalifikacje do kadry narodowej open w brydżu sportowym. Zwyciężyła drużyna Mrągowii z elbląskim arcymistrzem międzynarodowym Bogusławem Gierulskim w składzie.
- Mam powody do zadowolenia - mówi Bogusław Gierulski. - W eliminacjach zajęliśmy piąte miejsce i z ośmioma drużynami awansowaliśmy do ćwierćfinału turnieju. Z meczu na mecz graliśmy coraz skuteczniej, eliminując zespoły zaliczane do faworytów. W finale bardzo wysoko pokonaliśmy ekipę „Kozikowskiego”, wygrywając 172,1:82. Nasz zespół grał w składzie Jerzy Skrzypczak, Krzysztof Pikus, Mirosław Cichocki i ja. I w tym składzie będziemy do czerwca tworzyli reprezentację Polski. W kalendarzu międzynarodowych turniejów na pierwszy plan wysuwa się prestiżowy turniej w Amsterdamie. Ma się on odbyć w dniach 23-25 lutego. Ten termin zbiega się z Elbląskim Turniejem Brydżowym zwanym „Żuławskim”. Trudno mi będzie pogodzić obowiązki reprezentacji i organizatora turnieju w Elblągu. Elbląski turniej decyzją władz Polskiego Związku Brydża Sportowego po raz pierwszy w tym roku będzie zaliczany do punktacji Grand Prix Polski. Tak znaczący awans naszego turnieju zobowiązuje do solidnego przygotowania się na spotkanie najlepszych polskich brydżystów w naszym mieście. Myślę, że wspólnie z kolegami staniemy na wysokości trudnego zadania. Bezpośrednio po turnieju „Żuławskim” wraz z reprezentacją Polski pojadę na turniej Yeh Bros Cup w chińskim Shenzhen, który będzie dla Chińczyków generalną próbą przed Pucharem Świata. To kolejne sportowe wyzwanie, ale też dla mnie ciekawa podróżnicza przygoda - stwierdza elbląski arcymistrz.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska