Juniorzy młodsi Truso Elbląg po dwóch kolejnych meczach zapewnili sobie awans do ćwierćfinałów mistrzostw Polski, mimo że do rozegrania pozostały jeszcze dwie kolejki. Elblążanie będą gospodarzami turnieju finałowego, który rozegrany zostanie 28-30 marca 2003 r.
Bardzo dobrze jak do tej pory spisujący się zespół juniorów młodszych Truso Elbląg prowadzony przez trenera Zygmunta Narbuntowicza na dwie kolejki przed końcem sezonu zakwalifikował się do ćwierćfinałów mistrzostw Polski, które rozegrane zostaną 28-30 marca 2003 roku właśnie w Elblągu. Zespół Truso w dwóch kolejnych meczach pokonał MMKS Iławę i Warmię Traveland Olsztyn.
Oba mecze elblążanie rozegrali przed własną publicznością. W pierwszym pewnie pokonali MMKS Iława 39:25 (18:11). Spotkanie to wyrównane było jedynie do 12. min kiedy na tablicy widniał ostatni wynik remisowy 6:6. Później inicjatywa należała do elblążan, którzy sukcesywnie powiększali przewagę i na przerwę schodzili z siedmiobramkowym prowadzeniem. W drugiej odsłonie meczu nadal przewaga należała do Truso, które kontrolowało przebieg gry na boisku. Bardzo dobrze w tym spotkaniu zaprezentowali się Paweł Grynis, strzelec 9 bramek i Łukasz Nikoporowicz - zdobywca 8 bramek.
W drugim swoim meczu Truso pokonało Warmię Traveland Olsztyn 23:11 (12:6). Rewelacyjnie w tym spotkaniu zagrała dwójka naszych bramkarzy Tomasz Stankiewicz i Damian Łoniewski. Warto zaznaczyć, że ten pierwszy obronił aż trzy rzuty karne bardzo mocno przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny. Warmia, mimo że to dobry i zgrany zespół, nie potrafiła tego dnia poradzić sobie z dobrze dysponowanymi juniorami Truso. Tylko w 5. min mieliśmy jedyny remis w meczu 5:5. Później przeważali gospodarze, a ich zwycięstwo było w pełni zasłużone. Do zakończenia rozgrywek pozostały naszym szczypiornistom jeszcze dwa mecze: wyjazdowy 11 stycznia z MMKS Iława i u siebie 18 stycznia z Orłem Karolewo.
- Jak na razie możemy być zadowoleni z występów naszego zespołu, który na dwie kolejki przed końcem zapewnił sobie awans do ćwierćfinałów MP - twierdzi Andrzej Rosiak, kierownik drużyny. - Dzięki temu, że zajmiemy pierwsze miejsce w lidze będziemy gospodarzem ćwierćfinałów co powinno pomóc nam awansować jeszcze dalej. Na razie jednak trzeba się skupić nad dwoma ostatnimi spotkaniami.
Zespół Truso w obu meczach wystąpił w składzie: Łoniewski, Stankiewicz, Serwadczak - Wasilewski 5+1, Ringwelski 4+2, Grynis 9+5, Perwenis 3+5, Zbytniewski 0+-, Sadliński 4+3, Nikoporowicz 8+2, Sieńkowski 2+4, Subocz 2+1, Frąckiewicz 1+-, Grabowski 1+-, Dawidowski -+0.
Oba mecze elblążanie rozegrali przed własną publicznością. W pierwszym pewnie pokonali MMKS Iława 39:25 (18:11). Spotkanie to wyrównane było jedynie do 12. min kiedy na tablicy widniał ostatni wynik remisowy 6:6. Później inicjatywa należała do elblążan, którzy sukcesywnie powiększali przewagę i na przerwę schodzili z siedmiobramkowym prowadzeniem. W drugiej odsłonie meczu nadal przewaga należała do Truso, które kontrolowało przebieg gry na boisku. Bardzo dobrze w tym spotkaniu zaprezentowali się Paweł Grynis, strzelec 9 bramek i Łukasz Nikoporowicz - zdobywca 8 bramek.
W drugim swoim meczu Truso pokonało Warmię Traveland Olsztyn 23:11 (12:6). Rewelacyjnie w tym spotkaniu zagrała dwójka naszych bramkarzy Tomasz Stankiewicz i Damian Łoniewski. Warto zaznaczyć, że ten pierwszy obronił aż trzy rzuty karne bardzo mocno przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny. Warmia, mimo że to dobry i zgrany zespół, nie potrafiła tego dnia poradzić sobie z dobrze dysponowanymi juniorami Truso. Tylko w 5. min mieliśmy jedyny remis w meczu 5:5. Później przeważali gospodarze, a ich zwycięstwo było w pełni zasłużone. Do zakończenia rozgrywek pozostały naszym szczypiornistom jeszcze dwa mecze: wyjazdowy 11 stycznia z MMKS Iława i u siebie 18 stycznia z Orłem Karolewo.
- Jak na razie możemy być zadowoleni z występów naszego zespołu, który na dwie kolejki przed końcem zapewnił sobie awans do ćwierćfinałów MP - twierdzi Andrzej Rosiak, kierownik drużyny. - Dzięki temu, że zajmiemy pierwsze miejsce w lidze będziemy gospodarzem ćwierćfinałów co powinno pomóc nam awansować jeszcze dalej. Na razie jednak trzeba się skupić nad dwoma ostatnimi spotkaniami.
Zespół Truso w obu meczach wystąpił w składzie: Łoniewski, Stankiewicz, Serwadczak - Wasilewski 5+1, Ringwelski 4+2, Grynis 9+5, Perwenis 3+5, Zbytniewski 0+-, Sadliński 4+3, Nikoporowicz 8+2, Sieńkowski 2+4, Subocz 2+1, Frąckiewicz 1+-, Grabowski 1+-, Dawidowski -+0.
MP