UWAGA!

Kolejna porażka Olimpii u siebie

 Elbląg, Kolejna porażka Olimpii u siebie
fot. Anna Dembińska

Olimpia Elbląg przegrała na własnym stadionie z Siarką Tarnobrzeg 0:2. Była to dla gospodarzy trzecia porażka w tym sezonie. Na własnym boisku żółto-biało-niebiescy nie zdobyli jeszcze punktu. Zobacz zdjęcia.

Trener Adam Boros postawił na identyczny skład, w stosunku do wygranego spotkania z Pogonią Siedlce. Szkoleniowiec miejscowej drużyny zakładał, że ta jedenastka da kolejne trzy punkty. Na ławce rezerwowych zasiedli Tomasz Sedlewski, Michał Ressel czy Anton Kołosow. Mógł być całkiem zadowolony z pierwszych minut rywalizacji. Olimpia zaczęła dobrze i już w 3. minucie Tomasz Persona mógł zaliczyć asystę, jednak jego dośrodkowanie do Jakuba Bojasa, będącego w polu karnym, powstrzymał obrońca gości. Siarka nie była dłużna i odpowiedziała chwilę potem, gdy po indywidualnej akcji Adrian Gębalski popisał się celnym strzałem zza pola karnego. Futbolówka nie sprawiła jednak problemów Krzysztofowi Pilarzowi. W 8. minucie podanie przed bramkę przyjezdnych wykonał Michała Kiełtyka, ednak po główce Jakuba Bojasa piłka minęła poprzeczkę. Można powiedzieć, że obydwa zespoły stworzyły wówczas dobre widowisko, w którym Olimpia była groźniejszym zespołem.
       Pierwszą bramkę w tym pojedynku zdobyli jednak podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora. W ciekawy sposób rozegrali rzut wolny w 23. minucie. Piłka powędrowała w pole karne, jednego z zawodników gości podał wzdłuż bramki miejscowych i Łukasz Nadolski z bliska trafił do pustej siatki.
       To zmobilizowało Olimpię do częstszych ataków. W 36. minucie Tomasz Persona zagrał piłkę w pole karne, a Krystian Krupa w kapitalny sposób obronił strzał głową Mateusza Szmydta. Po chwili kolejna akcja w ataku z udziałem tego zawodnika. Mateusz Szmydt przyjął piłkę i zgrał do wbiegającego w szesnastkę Jakuba Bojasa, ale jego strzał był zbyt lekki, aby mógł sprawić problemy bramkarzowi.
       W drugiej części Siarka była lepszym zespołem. Można powiedzieć, że kontrolowała wydarzenia boiskowe. Olimpia nie potrafiła stworzyć ciekawej akcji w okolicach bramki rywala. W efekcie w 53. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych Maksymilian Sitek wygrał pojedynek z obrońcą gospodarzy i zagrał w pole karne, a Adrian Gębalski głową posłał piłkę między słupki. Przyjezdni mogli podwyższyć rezultat, jednak w 71. minucie Maksymilian Sitek w sytuacji sam na sam minął Pilarza i trafił w boczną siatkę.
       Olimpia w końcówce zagrała kilka groźniejszych akcji, ale piłkarzom gospodarzy nie udało się strzelić gola.
       Elbląska drużyna w tym roku (licząc ubiegły sezon) wygrała u siebie tylko z Rozwojem Katowice. W kadrze nie ma zawodnika, który wziąłby na siebie odpowiedzialność za zdobywanie bramek. To sprawia, że kibice zaczynają mieć coraz większe wątpliwości wobec polityki klubu.
       Dowodem było spotkanie fanów z piłkarzami po dzisiejszym meczu, podczas którego wyrazili swoje niezadowolenie z sytuacji Olimpii w lidze.
       Na dodatek kilka dni temu z funkcji dyrektora klubu zrezygnował Kamil Czyżak. W klubie potrzeba skutecznych decyzji, aby drużyna nie walczyła tylko o utrzymanie w lidze.
      
       Olimpia Elbląg - Siarka Tarnobrzeg 0:2 (0:1)
       0:1 – Nadolski 23’
       0:2 – Gębalski 53’
      
       Olimpia Elbląg: Pilarz - Bogdanowicz, Lewandowski, Wenger, Balewski, Kiełtyka, Nowicki (46’ Korkliniewski), Persona (79’ Kołosow), Kuczałek, Szmydt (86’ Rynkowski), Bojas (64’ Sedlewski)
      
       Zobacz wyniki kolejki i tabelę II ligi.
      

       Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
ML

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama