Przez cały mecz z Olimpią Zambrów, Concordia Elbląg musiała gonić wynik. Mimo kilku dogodnych sytuacji nie udało się pomarańczowo – czarnym wywalczyć korzystnego rezultatu. I punkty zostały na Podlasiu.
Źle rozpoczęli piłkarze Concordii mecz w Zambrowie. Już w pierwszej minucie miejscowa Olimpia wyszła na prowadzenie. Michała Nowaka strzałem zza pola karnego pokonał Karol Zalewski.
I pomarańczowo – czarni musieli gonić wynik. Kilkakrotnie tylko interwencje dobrze spisującego się bramkarza Olimpii Mateusza Taudula uchroniły gospodarzy od straty bramki. W 20 minucie bramkarz gospodarzy czubkami palców obronił silny strzał Radosława Bukackiego z rzutu wolnego. Olimpia nastawiła się na kontry, na szczęście dla gości na posterunku był Michał Nowak. Obie drużyny wypracowywały sobie dobre sytuacje bramkowe, brakowało tylko goli.
Druga bramka dla Olimpii padła w 87. minucie, a na listę strzelców wpisał się ponownie Karol Zalewski. Ostatnie minuty pomarańczowo – czarni grali w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartką został ukarany Alek Łęcki. I grając w dziesięciu potrafili zdobyć honorowego gola. Niells Willems zdobył swoja pierwszą bramkę w oficjalnym meczu Concordii.
Kolejny mecz pomarańczowo – czarni w środę 5 maja. W ćwierćfinale Wojewódzkiego Pucharu Polski zmierzą się z A klasową Ossą Biskupiec Pomorski. Ligowe spotkanie rozegrają w sobotę, 8 maja. W Elblągu podejmą Ruch Wysokie Mazowieckie.
Olimpia Zambrów – Concordia Elbląg 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 – Zalewski (1. min.), 2:0 – Zalewski (88. min.), 2:1 – Willems (90+2 min.)
Concordia: Nowak – Piech, Szawara, Bukacki, Drewek, Kopka (21' Łęcki), Pawłowski, Szmydt, Willems, Bojas, M. Pelc (86' Jatczak)
Zobacz tabelę grupy spadkowej III ligi (grają w niej zespoły, które w sezonie zasadniczym zajęły miejsca 9 - 22)