UWAGA!

Nowa szefowa Departamentu Sportu

 Elbląg, Dorota Pawłow zastąpi na stanowisku dyrektora Departamentu Sportu Bogusława Tołwińskiego
Dorota Pawłow zastąpi na stanowisku dyrektora Departamentu Sportu Bogusława Tołwińskiego (fot. WS)

Po trzech miesiącach pełnienia funkcji dyrektora Departamentu Sportu Urzędu Miejskiego w Elblągu rezygnację złożył Bogusław Tołwiński. – Powody są trzy: rodzina, sprawy zawodowe oraz inne, trudne sprawy, na których temat jednak nie będę się publicznie wypowiadał – powiedział podczas dzisiejszej (8 sierpnia) konferencji prasowej.

Bogusław Tołwiński wcześniej był nauczycielem wychowania fizycznego, pracował w Szkole Podstawowej nr 16 w Elblągu. Jest też trenerem triathlonistów „Truso” Elbląg. Posiada tytuł naukowy doktora, uzyskał go w 2007 r. w gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Wśród młodych elblążan promuje ideę Kalos Kaghatos.
       Po objęciu stanowiska dyrektora Departamentu Sportu miał ciekawe plany i zapowiadał rewolucyjne zmiany. Po trzech miesiącach nieoczekiwanie opublikowana została informacja o jego rezygnacji. Dziś (8 sierpnia) podczas konferencji prasowej mówił o powodach swojej decyzji.
       - Powody są trzy: rodzina, sprawy zawodowe oraz inne, trudne sprawy, o których nie będę się publicznie wypowiadał – mówił Bogusław Tołwiński i odczytał swoje oświadczenie (poniżej skróty):
      
       Po pierwsze
       Według Tołwińskiego: - Równowaga życia mojej rodziny została zachwiana i to w sposób znaczny. Jako pedagog i baczny obserwator stwierdziłem, że moja tzw. kariera zawodowa, niestety, zburzyła wypracowany latami spokój i harmonię. Powinniśmy żyć w zgodzie z samym sobą i częściej odpowiadać sobie na pytanie: co jest dla mnie najważniejsze? Można żyć skromniej i wolniej, można wykonywać każdą inną pracę - byle mieć czas dla rodziny i dla siebie. I dla mnie już to jest wystarczający powód, aby zrezygnować z tej pracy, albowiem to ja decyduję jak ma wyglądać moje życie i co jest dla mnie najważniejsze.
      
       Po drugie
       - Po trzech miesiącach pracy stwierdziłem, iż: zbyt mało osób do obsługi całego sportu w mieście (5 osób) dla ok. 80 podmiotów; trudność w jednoczesnym byciu urzędowym administratorem i kreatorem realnych zmian w elbląskim sporcie – wymieniał Bogusław Tołwiński. - Konieczność uczestniczenia w wielu obradach różnych komisji, sesjach Rady Miasta, przygotowywaniu odpowiedzi na wszelkie zapytania oraz codzienne sprawy administracyjne, co znacząco ogranicza czas na spotkania z działaczami sportowymi i trenerami, a to uniemożliwia skuteczne reformatorskie działania. Według mnie praca dyrektora w takiej formule jest niemożliwa. Nie ma czasu na pracę w terenie. Miałem duży problem, by nadążyć z tempem. Zajmując się administracją nie ma czasu na reformację sportu.
      
       Po trzecie
       - Trzeci obszar to inne trudne sprawy na których temat jednak nie będę się publicznie wypowiadał – zakończył. - Na początku maja ustaliłem z Panem Prezydentem, iż nawet najtrudniejsze sprawy możemy rozstrzygać w gabinecie i tam otwarcie o nich dyskutować. Jednak to co wychodzi na zewnątrz to już jednak opinia Urzędu Miasta , a nie moja własna. Jako człowiek honoru, mam zamiar dotrzymać raz danego słowa.
       Bogusław Tołwiński dodał też: - Nie miałem zaległości. Swoją pracę wykonywałem prawidłowo, ale na dłuższą metę tak się nie da. To mój punkt widzenia. Te trzy miesiące to był dla mnie czas doświadczeń i wyzwań. A to, że rezygnuję? Nie stała się żadna tragedia.
      
       Dyrektor w spódnicy
       Nowym dyrektorem Departamentu Sportu została Dorota Pawłow, nauczycielka wychowania fizycznego w III LO w Elblągu, która w konkursie (w którym wygrał Tołwiński) zajęła drugie miejsce.
       - Mój poprzednik jest dla mnie wzorem człowieka – przyznała i dodała: – Moja koncepcja na sport elbląski będzie kontynuacją zamierzeń Pana Tołwińskiego. Wypływa od serca. Aktywne miasto Elbląg – to moja misja. A co za tym idzie – zdrowi i zadowoleni mieszkańcy.
       Dorota Pawłow jest pierwszą kobietą, która będzie pełnić funkcję dyrektora elbląskiego sportu. Zbyt wiele na temat swojego planu działania nie powiedziała. Przyznała, że funkcję obejmuje od 11 sierpnia i wówczas odpowie na szczegółowe pytania dziennikarzy.
      
       Dorota Pawłow o sobie:
       Urodziłam się w 1966 r. Jestem absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku (1989 r.), kierunek rekreacja ruchowa za specjalnością kinezyprofilaktyki gerontologicznej. Od 1989 r. nauczycielka wychowania fizycznego (SP Straszyn K/Gdańska, SP nr 14 w Elblągu, Gimnazjum nr 5, od '93 roku III LO Elblągu.
       Od najmłodszych lat jestem związana ze sportem. W latach 80-tych zawodniczka Olimpii Elbląg i reprezentantka Polski kadry juniorek w łyżwiarstwie szybkim pod skrzydłami trenera śp. Kazimierza Kalbarczyka. W czasie studiów i krótko po - tancerka reprezentacyjnego zespołu folklorystycznego „Gdańsk" i studenckiego „Neptun". Prezeska 104 klubu „Superlinia" pod patronatem medialnym miesięcznika o tej samej nazwie. Instruktorka tańca ludowego, pilates, aquafitness, gimnastyki sportowej, międzynarodowy instruktor INWA Gimstic i Nordic Walking. Prekursorka NW w Elblągu. Laureatka z wyróżnieniem ogólnopolskiego konkursu Fundacji „Aktywni" na projekt „Alternatywne formy wychowania fizycznego - My ćwiczymy inaczej." Współorganizatorka przedsięwzięcia bicia rekordu maratońskiego wokół zamku malborskiego przez Marka Szustera w ramach imprezy „Oblężenie Malborka" i promocji projektu" Odpowiedzialność Społeczna Biznesu". Promotorka wellnessu w Elblągu, instruktorka zajęć ruchowych dla społeczności elbląskiej przy MOSiR w tym prekursorka zajęć dla aktywnych mam „Mama i Bobas".
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Bardzo rzadko spotykany człowiek z HONOREM wśród padalców w urzędach i polityce. Szacunek. Myślę że taki człowiek powinien obejmować stanowiska na najwyższym szczeblu.
  • Pani Dorotko zapraszamy na najbliższy mecz Olimpii! Do zobaczenia :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kibice z Agrykola(2011-08-08)
  • Pani Doroto !. Proszę omijać " Olimpię " szerokim łukiem. Tak będzie najlepiej.
  • elbląscy staruszkowie zyskali dla swoich słabych ruchów trenera. .. no może się wyjaśni dlaczego kradną masowo narty i tylko kijki staruszkom zostawiają. .. .to tak na dobry początek. ..
  • Sens wypowiedzi ustępującego Dyrektora był jasny i czytelny. Wizja Sportu Prezydenta Miasta Elblaga i Dyrektora były rozbieżne. I ten spór jest przyczyną rezygnacji. Rozmywanie treści tego czytelnego przekazu, przez komentatora Gazety Internetowej, jest świadomym nieporozumieniem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wieska(2011-08-08)
  • proszę Pani, niezły image. .. ..
  • Brawo p. Bogdanie. Jest Pan człowiekiem zasługującym na najwyższy szacunek. Ważne, że dla Pana stołek to nie wszystko. Inne cele są dużo ważniejsze w życiu. Betonu Pan w Elblągu nie skruszy, a bycie marionetką to wiem, że nie jest w Pana stylu. Uważam, że był Pan jedynym człowiekiem godnym piastowania funkcji dyrektora Departamentu Sportu w Elblągu. Życzę powodzenia w życiu codziennym i zawodowym.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    elbażant(2011-08-08)
  • Sądziłem, że ten Pan skruszy beton w elbląskim sporcie. Ciekawe podsumowanie rezygnacji. Powody odejścia wskazują jednoznacznie, iż nie ma sensu przeprowadzenie jakichkolwiek zmian przy takiej organizacji pracy Wydziału czy Departamentu, bo przecież nie chodzi nam o nazwę. A to w zasadzie zależy wyłącznie od Prezydenta. Ile ludzi tam pracuje, czym się zajmują, jakie mają kwalifikacje? o zgrozo, gdybym ja był taki już dawno bym nie pracował! Na drodze stanął Prezydent?Cóż, po raz kolejny ważniejszy jest marketing polityczny aniżeli nasze życie w tym mieście. Przecież to PO i wszystko jasne!Wystarczy tylko pomyśleć, że o jakości miasta świadczy ilość wydarzeń w mieście. A oni będą się chwalić tym no. .. , hmmm. .. czekam na kiełbasę "wybiórczą", niestety.
  • Akurat imprez zrobiło się całkiem sporo za rządów tego prezydenta. Podejrzewam, że prędzej powodem odejścia były gierki różnej maści działaczy i prezesów, którzy skutecznie "doją" miasto i reformatorskie działania Tołwińskiego były im bardzo nie na rękę. Wyciągnęli więc jakieś haczyki na prezydenta, a ten uległ. Jedna z najbardziej prawdopodbnych hipotez. Z działaczami i prezesami nie zawalczysz. Są znajomymi znajomych, znajomych.
  • Szkoda, że p. Tołwiński zrezygnował. Wydawał się być odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. Za p. Dorotę trzymam kciuki! - była uczennica z III LO :)
  • Gadkę na temat zachwianej równowagi w rodzinie to mógł sobie akurat BYŁY darować. Awans, nowa praca, nowe wyzwania, wyższe zarobki z reguły wiążą się z większą ilością pracy (przynajmniej tak powinno być), a już szczególnie przy takiej stajni Augiasza jak Elbląski UM. Nie zdawał sobie z tego sprawy ? A może właśnie takie były oczekiwania przełożonych, a BYŁY myślał, że to wczasy ? Nastąpiło zdziwienie ? Wątku rodzinnego nie kupuję !
  • Boguś na prezydenta!
Reklama