Kolejny raz w tym sezonie działacze układając godziny meczów zadbali o to, by kibice mieli szansę zobaczyć jak najwięcej spotkań. Piłkarski maraton rozpocznie się w sobotę o godz. 13 na stadionie Olimpii 2004, a skończy niedzielnym meczem Concordii.
Olimpia 2004 walczy o kolejne trzy punkty
Kibice czekają już zapewne na mecz Olimpii z Resovią Rzeszów, który odbędzie się w sobotę o godz. 15. Po raz kolejny o fanach pomyśleli działacze innych elbląskich klubów. Olimpia 2004 rozegra swój mecz w sobotę o godz. 13, a podejmie w nim Błękitnych Pasym. Elblążanie w ostatniej kolejce zremisowali 1-1 z GKS Wikielec, lecz nadal znajdują się na drugim, premiowanym awansem miejscu w tabeli. Nasz sobotni rywal w ostatnim meczu remisując 1-1 odebrał na własnym boisku punkty trzeciemu w tabeli Płomieniowi Ełk.
Zmazać plamę na honorze
Ostatni mecz Concordii można pominąć milczeniem. Wynik 0-5 w Działdowie ze Startem mówi sam za siebie. W niedzielę elblążanie zrobią zapewne wszystko, by pokazać kibicom, że potrafią grać dobrze i skutecznie w piłkę, a klęska przed tygodniem była tylko „wypadkiem przy pracy”. Paradoksalnie, Concordia mimo wysokiej porażki z zespołem ze strefy spadkowej jest w chwili obecnej viceliderem rozgrywek i zapewne do końca sezonu będzie się liczyła w walce o awans. Niedzielny rywal elblążan Motor Lubawa zajmuje 9 miejsce w tabeli, a w ostatnim spotkaniu przegrał na własnym boisku 1-3 z Promieniem Mońki. Początek meczu o godz.13.
Kibice czekają już zapewne na mecz Olimpii z Resovią Rzeszów, który odbędzie się w sobotę o godz. 15. Po raz kolejny o fanach pomyśleli działacze innych elbląskich klubów. Olimpia 2004 rozegra swój mecz w sobotę o godz. 13, a podejmie w nim Błękitnych Pasym. Elblążanie w ostatniej kolejce zremisowali 1-1 z GKS Wikielec, lecz nadal znajdują się na drugim, premiowanym awansem miejscu w tabeli. Nasz sobotni rywal w ostatnim meczu remisując 1-1 odebrał na własnym boisku punkty trzeciemu w tabeli Płomieniowi Ełk.
Zmazać plamę na honorze
Ostatni mecz Concordii można pominąć milczeniem. Wynik 0-5 w Działdowie ze Startem mówi sam za siebie. W niedzielę elblążanie zrobią zapewne wszystko, by pokazać kibicom, że potrafią grać dobrze i skutecznie w piłkę, a klęska przed tygodniem była tylko „wypadkiem przy pracy”. Paradoksalnie, Concordia mimo wysokiej porażki z zespołem ze strefy spadkowej jest w chwili obecnej viceliderem rozgrywek i zapewne do końca sezonu będzie się liczyła w walce o awans. Niedzielny rywal elblążan Motor Lubawa zajmuje 9 miejsce w tabeli, a w ostatnim spotkaniu przegrał na własnym boisku 1-3 z Promieniem Mońki. Początek meczu o godz.13.
ppz