9 kwietnia w tureckim mieście Samsun odbyły się kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w boksie. Polakom nie udało się niestety wywalczyć paszportu olimpijskiego do Rio de Janeiro.
Czwarta odsłona kontynentalnej, przedolimpijskiej walki o paszporty olimpijskie do Rio de Janeiro rozpoczęła się 9 kwietnia w tureckim mieście Samsun. W sumie o kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich zaboksowało jedenaścioro Biało-Czerwonych: Sandra Drabik (51 kg), Kinga Siwa (60 kg) i Lidia Fidura (75 kg) oraz Dawid Jagodziński (49 kg), Maciej Jóźwik (52 kg), Adrian Kowal (56 kg), Dawid Michelus (60 kg), Mateusz Kostecki (64 kg), Damian Kiwior (69 kg), Mateusz Tryc (81 kg) i Igor Jakubowski (91 kg).Do turnieju zgłoszono ogółem 292 zawodniczki i zawodników z 39 krajów, z podziałem na 59 zawodniczek oraz 233 zawodników, którzy byli gotowi do walki o kwalifikacje olimpijskie. Zawodnik UKS Kontra Elbląg Dawid Michelus rozpoczął rywalizację od 1/8 finałów , gdzie stanął oko w oko ze starym lisem bokserskich ringów, byłym mistrzem Europy, Vazgenem Safaryantsem. Urodzony w Armenii Białorusin znany jest z tego, że w ringu fauluje, klinczuje, uderza barkiem, łokciem, głową.Podobnie było w ringu z Dawidem, który przez dwie rundy starcia walczył z nim w dystansie, wykorzystując swój zasięg ramion. Safaryants wielokrotnie uderzał Dawida łokciem w głowę, jednak ringowy arbiter tego spotkania nie zwracał uwagi rywalowi, który dodatkowo faulował i rzucał Polakiem na ring. Białorusin nie robił w ringu nic, co wskazywałoby na jego przewagę punktową. Wprawdzie w trzeciej odsłonie spotkania nasz reprezentant trochę opadł z sił ale wydawało się, że uzyskana przewaga wystarczy do zwycięstwa. Niestety sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Białorusinem, odrzucając Dawida z turnieju.Przed paniami jest jeszcze jedna kwalifikacja, natomiast pięściarze będą mieli jeszcze dwie takie szanse.
Krzysztof Stemplewski, UKS Kontra Elblag