UWAGA!

Przegrana KPR w ostatnim meczu

 Elbląg, Przegrana KPR w ostatnim meczu

Szczypiorniści elbląskiego Klubu Piłki Ręcznej ostatni ligowy mecz rozegrali w Kwidzynie, gdzie zmierzyli się z miejscowym Usarem. Podopieczni Damiana Malandy walczyli z dużo wyżej notowanym rywalem, niestety przegrali 25:28 i ostatecznie zajęli 8. miejsce na koniec sezonu.

Zdecydowanym faworytem potyczki Usara z KPR był gospodarz spotkania. Kwidzynianie radzą sobie w bieżącym sezonie bardzo dobrze i uplasowali się na najniższym stopniu podium. W pierwszej rundzie ich pojedynek z elblążanami niespodziewanie zakończył się podziałem punktów. W regulaminowym czasie gry padł wynik 32:32, w rzutach karnych lepsi byli przyjezdni. Elblążanie bardzo liczyli na rewanż i ostatnie punkty w sezonie, jednak dużo bardziej doświadczony rywal nie dał sobie odebrać zwycięstwa.

Przyjezdni mecz w Kwidzynie rozpoczęli dobrze, bo od prowadzenia 3:0. W podstawowym składzie znalazł się Mateusz Plak, który odwdzięczył się za to świetną interwencją broniąc rzut doświadczonego Bartosza Janiszewskiego. Po drugiej stronie boiska bramki strzegł piętnaście lat starszy od elbląskiego golkipera Paweł Kiepulski. Ten doświadczony zawodnik wielokrotnie zatrzymywał elblążan w tym spotkaniu i po jednej z jego interwencji, gospodarze doprowadzili do wyrównania 4:4. W kolejnych minutach mecz był wyrównany, niestety przyjezdni nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Kwidzynianie zdołali odskoczyć na dwa trafienia (9:7). Po przerwie zarządzonej na prośbę trenera Damiana Malandy, jego podopieczni wykorzystali błędy miejscowych i w 27. minucie doprowadzili do remisu po 11. W ostatnich akcjach pierwszej połowy bardzo skuteczny był Mateusz Peret, który zdobył dla swojej drużyny trzy bramki i ustanowił wynik pierwszej połowy na 13:13.

Zaraz po zmianie stron gospodarze zdobyli dwie bramki, a gdy elblążan zawodziła skuteczność odskoczyli na trzy gole. Gra toczyła się praktycznie bramka za bramkę, do stanu 20:17. Chwilę później straty do jednego gola zniwelował Adam Załuski i Adam Nowakowski. Niestety trzy kolejne bramki padły łupem miejscowych szczypiornistów i jak się później okazało takiej straty nie udało się już elblążanom odrobić. Kwidzynianie sporo dogrywali do swojego doświadczonego kołowego, który raczej się nie mylił. Pomylił się jednak przy rzucie z 7. metra, jego intencje wyczuł Dominik Jaworski. W 56. minucie tablica wyników wskazywała 26:24. Przyjezdni mieli okazję by doprowadzić do wyrównania, jednak zawodziła ich skuteczność. Gdy ponownie piłkę między słupkami umieścił obrotowy Usara, było wiadomo że punkty zostaną w Kwidzynie. Ostatecznie gospodarz meczu wygrał 28:25.

 

Usar Kwidzyn - KPR Elbląg 28:25 (13:13)

KPR: Plak M., Jaworski - Peret 5, Nowakowski 5, Karczewski 4, Załuski 4, Sucharski 3, Sowiński 2, Plak P. 1, Sparzak 1, Bartkowski, Heyda, Solecki, Reseman.

 

Elblążanie zakończyli sezon 2021/2022 na miejscu ósmym. Zobacz tabelę końcową I-ligowych rozgrywek.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama