Kolejny punkt w drugiej lidze wywalczyli piłkarze Concordii. Elblążanie zremisowali w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką 1:1 (1:1). Bramkę dla pomarańczowo-czarnych strzelił Mateusz Szmydt.
Sobotni mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie zdecydowanie lepsi byli elblążanie, a po przerwie lepiej prezentowali się gospodarze.
Concordia zdobyła prowadzenie w 20 min. meczu, gdy po akcji Mateusza Bogdanowicza i jego dośrodkowaniu z lewej strony, celnym strzałem do pustej bramki z ostrego kąta popisał się Mateusz Szmydt. Gospodarze wyrównali gdy na strzał z 18 metrów zdecydował się Bartosz Madeja, a piłka wpadła do siatki obok interweniującego Hieronima Zocha. W pierwszej odsłonie była to jedyna godna uwagi akcja gospodarzy, natomiast elblążanie zmarnowali kilka okazji do zdobycia bramki.- Mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji, kiedy zabrakło nam ostatniego podania, czy też wybrania odpowiedniego wariantu rozegrania akcji. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie więcej sytuacji niż w poprzednich spotkaniach w czasie dziewięćdziesięciu minut- powiedział Adam Boros, trener Concordii.
W drugiej połowie lepsi byli gospodarze, którzy mimo dwóch dobrych okazji nie zdołali zdobyć zwycięskiego gola.- Remis uważam za sprawiedliwy wynik. W pierwszej połowie to my graliśmy lepiej, w drugiej lepsza była Siarka. Myślę, że każdy może być zadowolony z punktu- zakończył szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.
Po remisie w Tarnobrzegu, Concordia awansowała na ósme miejsce w ligowej tabeli. W kolejnym spotkaniu w niedzielę 16 września elblążanie podejmą Garbarnię Kraków.
Siarka Tarnobrzeg – Concordia Elbląg 1:1 (1:1)
Bartosz Madeja 30 - Mateusz Szmydt 20
Zobacz wyniki i tabelę II ligi.
Concordia: Zoch, Lepczak, Sadowski, Sambor, Bogdanowicz, Wiercioch (64' Florek), Szuprytowski (81' Drewek), Stępień, Szmydt (83' Zawierowski), Zejglić, Nadolny (73' Korzeniowski)
Concordia zdobyła prowadzenie w 20 min. meczu, gdy po akcji Mateusza Bogdanowicza i jego dośrodkowaniu z lewej strony, celnym strzałem do pustej bramki z ostrego kąta popisał się Mateusz Szmydt. Gospodarze wyrównali gdy na strzał z 18 metrów zdecydował się Bartosz Madeja, a piłka wpadła do siatki obok interweniującego Hieronima Zocha. W pierwszej odsłonie była to jedyna godna uwagi akcja gospodarzy, natomiast elblążanie zmarnowali kilka okazji do zdobycia bramki.- Mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji, kiedy zabrakło nam ostatniego podania, czy też wybrania odpowiedniego wariantu rozegrania akcji. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie więcej sytuacji niż w poprzednich spotkaniach w czasie dziewięćdziesięciu minut- powiedział Adam Boros, trener Concordii.
W drugiej połowie lepsi byli gospodarze, którzy mimo dwóch dobrych okazji nie zdołali zdobyć zwycięskiego gola.- Remis uważam za sprawiedliwy wynik. W pierwszej połowie to my graliśmy lepiej, w drugiej lepsza była Siarka. Myślę, że każdy może być zadowolony z punktu- zakończył szkoleniowiec pomarańczowo-czarnych.
Po remisie w Tarnobrzegu, Concordia awansowała na ósme miejsce w ligowej tabeli. W kolejnym spotkaniu w niedzielę 16 września elblążanie podejmą Garbarnię Kraków.
Siarka Tarnobrzeg – Concordia Elbląg 1:1 (1:1)
Bartosz Madeja 30 - Mateusz Szmydt 20
Zobacz wyniki i tabelę II ligi.
Concordia: Zoch, Lepczak, Sadowski, Sambor, Bogdanowicz, Wiercioch (64' Florek), Szuprytowski (81' Drewek), Stępień, Szmydt (83' Zawierowski), Zejglić, Nadolny (73' Korzeniowski)
ppz