UWAGA!

Remis z faworytem

 Elbląg, Remis z faworytem
fot. Sebastian Malicki

Concordia Elbląg „postawiła się“ rezerwom warszawskiej Legii i zdobyła punkt z jedną z drużyn walczących o awans do II ligi. Po meczu obie drużyny mogły odczuwać niedosyt.

Rezerwy warszawskiej Legii przed sobotnim meczem zajmowały drugie miejsce w tabeli pierwszej grupy III ligi, mając tyle samo punktów co liderująca Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Trener gości do Elbląga zabrał czterech piłkarzy pierwszej drużyny: Marco Burcha, Jurgena Celhakę, Jana Ziółkowskiego i Macieja Rosołka. Na murawie pokazał się też Michał Kucharczyk.

Mecz rozpoczął się od ataków gości, już w pierwszych minutach Wojciech Urbański sprawdził formę bramkarza Concordii Maksymiliana Manikowskiego. Legioniści mieli przewagę, ale gospodarze potrafili się odgryźć. W 21. minucie ugryźli boleśnie: pięknym strzałem pod porzeczkę Kacper Sionkowski nie dał szans strzegącemu bramki Legii Wojciechowi Banasikowi.

Kolejne ataki Legii pomarańczowo-czarni wytrzymali i na przerwę schodzili prowadząc.

W przerwie goście doszli do wniosku, że mecz „sam się nie wygra“. I już w 47 minucie Michał Kucharczyk wykorzystał podanie Patryka Konika i głową z bliska umieścił piłkę w bramce. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać kilka minut. Atak Concordii zakończył się odgwizdaniem rzutu karnego za „rękę“ Marco Burcha. Joao Augusto nie miał problemu z pokonaniem bramkarza rywali z 11 metrów.

Po dwóch minutach znów był remis. Maciej Rosołek wygrał starcie w powietrzu w polu karnym, poradził sobie jeszcze z jednym rywalem, a na końcu pokonał Maksymiliana Manikowskiego.

Legia nie ustępowała i w 74. minucie dopięła swego. Sędzia znów wskazał na „wapno“, tym razem jednak w polu karnym Concordii. I chwilę później Maciej Rosołek drugi raz w tym meczu wpisał się na listę strzelców.

Elblążanie kombinowali na wszelkie sposoby, jakby tu doprowadzić do remisu. I wykombinowali w 87. minucie, kiedy to zimną krew w polu karnym Legii zachował Łukasz Makarski. Chwilę później gospodarze mieli jeszcze potencjalnie dobrą sytuacje do tego, aby zdobyć komplet oczek. Ostatecznie po meczu oba zespoły podzieliły się punktami. Wyniki innych meczów zepchnęły Concordię do czerwonej strefy.

W następnej kolejce podopieczni Mariusza Sobieraja w Łowiczu zmierzą się z miejscowym Pelikanem.

 

Concordia ElblągLegia II Warszawa 3:3 (1:0)

Bramki: 1:0 – Sionkowski (21. min.), 1:1 – Kucharczyk (47. min.), 2:1 – Augusto (54. min., karny), 2:2 – Rosołek (56. min.), 2:3 – Rosołek (74. min., karny), 3:3 – Makarski (87. min.)

 

Concordia: Manikowski - Doniecki, Staniak, Jakubowski (70‘ Kaczorowski), Szpucha, Bukacki, Augusto, Makarski, Sionkowski (90‘ Maćkowski), Rękawek, Noworyta (86‘ Danowski)

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama