Żadnych problemów nie mieli piłkarze Concordii Elbląg z zainkasowaniem kolejnych trzech punktów. Tym razem ofiarą pomarańczowo - czarnych padli piłkarze Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Tylko własnej niefrasobliwości i niedokladności w grze podopieczni Łukasza Nadolnego zawdzięczają, że spotkanie nie skończyło się wynikiem dwucyfrowym.
Concordia Elbląg - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 7:0 (2:0)
Bramki: 1:0 - Tomczuk (8. min.), 2:0, 3:0, 4:0 - Pawłowski (38. min, 46. min., 59. min.), 5:0 - Barros (73. min, karny), 6:0, 7:0 - Malanowski (76 min., 79. min.)
Concordia: Kostrzewski (86' Spychalski) - Barros, Pawłowski, Bukacki, Lubiejewski (63' Załucki), Tomczuk (78' Pasik), Skierkowski, Szawara, Malanowski, Lewandowski (83' Fedyna), P. Pelc (71' Ciesielski)
Bramki: 1:0 - Tomczuk (8. min.), 2:0, 3:0, 4:0 - Pawłowski (38. min, 46. min., 59. min.), 5:0 - Barros (73. min, karny), 6:0, 7:0 - Malanowski (76 min., 79. min.)
Concordia: Kostrzewski (86' Spychalski) - Barros, Pawłowski, Bukacki, Lubiejewski (63' Załucki), Tomczuk (78' Pasik), Skierkowski, Szawara, Malanowski, Lewandowski (83' Fedyna), P. Pelc (71' Ciesielski)
Sebastian Malicki