UWAGA!

Start zażegna kryzys? (piłka ręczna)

 Elbląg, Start zażegna kryzys? (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Jutro (26 października) elbląski Kram Start po raz kolejny spróbuje przerwać złą passę. Tym razem rywalem naszej drużyny będzie gdański Łączpol, który w tym sezonie spisuje się nadspodziewanie dobrze.

Nie da się ukryć, że naszą drużynę dopadł kryzys. Start, który w zeszłym sezonie imponował formą, dziś ma ogromne problemy z zespołami z górnej części tabeli. Zagłębie, Pogoń, Energa i ostatnio Vistal to pogromcy naszej drużyny i o ile te trzy pierwsze zespoły były do pokonania, to gdynianki wręcz rozbiły elblążanki. Przegrana z podopiecznymi Pawła Tetelewskiego była najwyższa w tym sezonie (26:34) - Zespół Vistalu jest naszpikowany reprezentantkami Polski i tak naprawdę te młode zawodniczki co roku grają o wysokie cele. Widać, że są ograne, pewne siebie i przede wszystkim mają jakość w grze. My staraliśmy dotrzymywać im kroku dopóki założenia były konsekwentnie realizowane. Niestety nie pomogły nam bramkarki, które odbiły może pięć piłek w ciągu całego meczu - skomentował spotkanie Andrzej Niewrzawa.
       Mimo porażki słowa pochwały należą się Sylwii Lisewskiej, która rzuciła trzynaście bramek - Oddałabym je wszystkie za dwa punkty. Co z tego, że zagrałam na niezłym poziomie i mogłabym się cieszyć ze swojego występu jak zespół przegrywa. Nie sprawia to w ogóle radości. Od czterech tygodni sobie mówimy, że trzeba zapomnieć, bo zaraz mamy następny mecz, a my chyba nie zapominamy - powiedziała najlepsza strzelczyni Startu. Kapitan naszej drużyny Joanna Waga również nie zna odpowiedzi na przyczyny ostatnich słabszych występów - To nie jest tak, że brakuje nam sił albo czujemy się źle fizycznie. Nie potrafimy się podnieść i grać dobre przez cały mecz. Jestem załamana, nie wiem co się dzieje - powiedziała po meczu z Vistalem rozgrywająca.
       Pojedynek z gdyniankami przeszedł już jednak do historii, teraz naszą drużynę czeka kolejne wyzwanie. W 8. kolejce Kram Start podejmie Łączpol Gdańsk, który do tej pory zgromadził dziewięć punktów i zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Gdańszczanki wygrały z Kościerzyną, Jelenią Górą, Kobierzycami oraz Koszalinem, przegrały z Zagłębiem, Pogonią i zremisowały z Piotrcovią. Szczególnie zaskakujące było zwycięstwo nad Energą aż siedmioma bramkami. Wygrana ta na pewno mocno podbudowała jutrzejsze rywalki Startu. Z kolei drużyna Andrzeja Niewrzawy z sześcioma punktami zajmuje siódme miejsce. Tyle samo punków ma Koszalin, a tylko jeden mniej Jelenia Góra. Jeżeli nasza drużyna myśli jeszcze o czołowej lokacie na koniec sezonu, to nie może sobie pozwolić na kolejną porażkę. Cieszy fakt, że najprawdopodobniej do składu drużyny powróci Aleksandra Stokłosa, która przez uraz kostki nie mogła zagrać w ostatnim spotkaniu.
       Początek środowego meczu w Hali Sportowo-Widowiskowej przy al. Grunwaldzkiej o godz. 18.
      
      
Patronem medialnym Kram Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama