UWAGA!

Truso walczy o finał mistrzostw Polski (piłka ręczna)

 Elbląg, Truso walczy o finał mistrzostw Polski (piłka ręczna)
fot. arch. Truso Elbląg

Od piątku do niedzieli juniorki MKS Truso Elbląg walczą o awans do finałów mistrzostw Polski w swojej kategorii wiekowej. Podopieczne Bogdana Tuzimka i Jerzego Ringwelskiego grają w jednym z turniejów półfinałowych, który odbywa się w hali Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Niestety pierwszy mecz elblążanki przegrały.

Szczypiornistki MKS Truso awansowały do 1/2 finału Pucharu Polski w swojej kategorii wiekowej, po tym jak we Wrocławiu pokonały Ochotę Warszawa oraz Padwę Zamość. Na tym etapie pozostało już tylko osiem drużyn, które swoje mecze rozgrywają na turnieju w Gdyni i Kwidzynie. Elblążanki w kolejnym etapie walczą z Vistalem Gdynia, Koroną Handball Kielce oraz Ruchem Chorzów. Awans do turnieju finałowego uzyskają dwie najlepsze drużyny. W piątkowy wieczór Truso zmierzyło się z gospodyniami. Losy tego spotkanie rozstrzygnęły się już w zasadzie w pierwszej połowie. Elblążanki bardzo słabo rozpoczęły mecz, a swoją pierwszą bramkę rzuciły dopiero w 8. minucie spotkania. Gdynianki były zdecydowanie lepsze, dobrze przesuwały się w obronie, nie miały problemów z wykończeniem ataków i prowadziły aż 10:1. Nasz zespół drugą bramkę rzucił dopiero w 20. minucie meczu i na przerwę zszedł przegrywając 6:18. Po zmianie stron zawodniczki Truso rozpoczęły szaleńczą pogoń za rywalem i błyskawicznie odrabiały straty. Sugestie szkoleniowców oraz wola walki spowodowały, że elblążanki z minuty na minutę zmniejszały dystans do gdynianek, jednak przewaga gospodyń była na tyle duża, że nie udało jej się do końca zniwelować. Truso przegrało 23:28.
      
       Jerzy Ringwelski (drugi trener Truso) - W ostatnim roku nie wygraliśmy z Gdynią. Miesiąc temu mierzyliśmy się z tą drużyną na turnieju towarzyskim w Tczewie i przegraliśmy 22:24. W składzie Vistalu są tylko trzy wychowanki, pozostałe dziewczyny pochodzą z innych miejscowości. Są tam cztery reprezentantki Polski. Wstydu nie przynieśliśmy, jednak przegraliśmy za wysoko. W pierwszej połowie naszym najsłabszym punktem była bramka, z kolei w drugiej połowie wyróżniającą się zawodniczką była właśnie bramkarka Barbara Łojek. Mecz miał zupełnie odmienne połowy. Po przerwie dziewczyny się podniosły, powalczyły i wyglądały jak zupełnie inny zespół. Drugi mecz trzeba zakończyć wysokim zwycięstwem, bo może się tak zdarzyć, że Ruch Chorzów wygra wszystkie mecze, a pozostałe drużyny mogą mieć po dwa punkty i na koniec będzie się liczyć mała tabela.
      
       Vistal Gdynia - Truso Elbląg 28:23 (18:6)
       Truso
: Łojek, Witkowska, Zalewska - Hawryszko 5, Kaźmierczuk 4, Romanowicz 4, Kurowska 2, Bajraszewska 2, Tchórzewska 1, Kruszewska 1, Szatkowska 1, Michalska 1, Czarnecka 1, Markowska 1, Piskorowska, Kuchta.
      
       Harmonogram turnieju półfinałowego mistrzostw Polski juniorek w Gdyni:
       Piątek:
       Korona Handball Kielce - Ruch Chorzów 26:33 (8:14)
       Vistal Gdynia - Truso Elbląg 28:23 (18:6)
       Sobota:
       godz. 10.30 Truso Elbląg - Korona Handball Kielce
       godz. 12.15 Vistal Gdynia - Ruch Chorzów
       Niedziela:
       godz. 10.30 Ruch Chorzów - Truso Elbląg
       godz. 12.15 Vistal Gdynia - Korona Handball Kielce
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Pan Tuzimek chyba sam nie wie co mówi. Przegrywając w I-szej połowie w stosunku 18:6,było już pozamiatane bo to różnica dwóch klas. Druga połowa to swoboda gry Vistalu i tylko kontrola wyniku.
  • Mimo przegranej dziewczyny i tak daleko zaszly nie to Olimpia co zawsze dużo obiecuje
  • Byłem i widziałem jak Vistal wypompował się na pierwszej połówce i żadnej swobody nie widziałem a z trenerki aż kipiało jak nie mogła sobie poradzić z naszymi zawodniczkami w drugiej części. Prawda że w pierwszej części Trusiaczki były tak spięte że nic nie wychodziło i tutaj było widać różnicę ale w drugiej pokazały na co je stać.
  • Vistal był w naszym zasiegu brakowało tylko kilka sytuacji wykorzystac w drugiej i swoje zagrać w pierwszej. Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj z Kielcami.
Reklama