Utrzymać fotel lidera

Polkowiczanie w rewelacyjnym stylu awansowali do II ligi, zapewniając promocję już trzy kolejki przed końcem sezonu. Ostatecznie przewaga nad drugą Ślęzą Wrocław wyniosła trzynaście punktów. Górnik zanotował dwadzieścia pięć zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek. Jednak inauguracja w II lidze była zimnym prysznicem. Górnik przegrał na własnym stadionie z doświadczonym drugoligowcem Błękitnymi Stargard 1:2.
       Olimpia do meczu podejdzie w zupełnie innych nastrojach. Żółto-biało-niebiescy są na szczycie tabeli po zwycięstwie 4:0 z Lechem II Poznań. W meczu błyszczał Damian Szuprytowski, który zanotował dwie asysty i bramkę. Występ miał odzwierciedlenie przy wyborze najlepszej “jedenastki” wg tygodnika Piłka Nożna. - Zwycięstwo cieszy, tym bardziej okraszone 4. strzelonymi bramki. Taki wynik na pewno dobrze wpływa na morale naszego zespołu. Oczywiście szanujemy każdego przeciwnika, jednocześnie wierząc we własne umiejętności. Dążymy do sytuacji, że ze względu na prezentowany przez Olimpię futbol, każdy przeciwnik będzie czuł ogromny respekt. - poinformował Damian Szuprytowski
       - Cały czas podkreślałem, że kiedy wrócił z Radomiaka, to był „powybijany” - tak bym to określił. Dopiero końcówka rundy wiosennej pokazała jaki to naprawdę jest zawodnik. - mówił na konferencji po meczu z Lechem II trener Olimpii Adam Nocoń. Trudno się nie zgodzić. “Mały” potrzebował kilku meczów na doszlifowanie formy, która - miejmy nadzieję - utrzyma się jak najdłużej. - Czuję, że mam zaufanie trenera Noconia i chcę mu się odpłacić jak najlepszą grą. W pierwszym spotkaniu się udało. Od zawodników ofensywnych wymaga się liczb, ale za nami dopiero pierwsza kolejka i twardo stąpam po ziemi. - dodał Szuprytowski.
       Pytaniem nurtującym kibiców po inauguracyjnym meczu jest stan zdrowia Prytuliaka, który jeszcze w pierwszej połowie zmuszony był opuścić boisko. - Z Górnikiem niestety nie zagra Prytuliak. W meczu z Lechem II skręcił staw skokowy. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to pod koniec przyszłego tygodnia powinien wrócić do treningów z zespołem. - poinformował fizjoterapeta Olimpii Krzysztof Garczarczyk dodając: - Pod znakiem zapytania stoi występ Bednarskiego (naciągnięcie mięśnia czworogłowego uda), który odczuwa jeszcze dyskomfort podczas treningów z pełnym obciążeniem. Nie chcemy ryzykować pogłębienia urazu. Treningi z drużyną wznowił już Paweł Rutkowski. W sobotę będzie do dyspozycji trenera Noconia.
       Z Górnikiem nadal nie będziemy oglądać zawodników od dłuższego czasu kontuzjowanych: - Michał Kiełtyka w środę przeszedł zabieg operacyjny stawu kolanowego. Uraz dotyczy jeszcze sytuacji z meczu ze Śląskiem Wrocław z poprzedniego sezonu, w którym Michał oprócz uszkodzenia więzadła krzyżowego tylnego, które zostało już wyleczone, uszkodził również obie łąkotki oraz chrząstkę stawową. Zabieg niestety okazał się konieczny. Zenek powinien wznowić treningi dopiero z początkiem przyszłego roku kalendarzowego. - informuje Krzysztof Garczarczyk, dodając: - Maciej Rozumowski kontynuuje rehabilitację po majowe, ponownej rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego. Powinien wznowić treningi z zespołem na przełomie roku 2019/2020.
       Ostatni raz Olimpia z Górnikiem na Agrykola 8 zagrała w maju 2012 roku. Wspominamy sezon w I lidze, zakończony przez obie drużyny spadkiem. W Elblągu w emocjonującym meczu ostatecznie przegraliśmy 3:4 tracąc bramkę w ostatnich sekundach meczu. Gole dla Olimpii zdobyli: Kolosov, Chałas i Lubenow.
       Olimpia Elbląg - Górnik Polkowice w sobotę 3 sierpnia o godz. 19.. Osoby, które nie mogą uczestniczyć w wydarzeniu, mają możliwość obejrzenia meczu w internecie na platformie www.tvcom.pl