UWAGA!

Wysokie zwycięstwo Concordii w meczu z wiceliderem (piłka nożna)

 Elbląg, Concordia wysoko wygrała z Huraganem Morąg
Concordia wysoko wygrała z Huraganem Morąg (Fot.AD)

Concordia zagrała w czwartkowe popołudnie kolejny dobry mecz i pewnie wygrała z Huraganem Morąg 4-1 (1-1). Coraz głośniej mówi się o budowie zespołu, który w przyszłym sezonie ma walczyć o awans do II ligi. Zobacz fotoreportaż.

Początek meczu należał zdecydowanie do elblążan. Wypracowali oni dwa rzuty wolne z okolic 20 metra, ale w 2 min. Kamil Graczyk trafił w obrońcę gości, a dwie minuty później strzał Tomasza Wierciocha obronił bramkarz. Concordia rozkręcała się z każdą minutą, ale to goście mogli prowadzić w 7 min. 1-0. Doskonale z lewej strony dośrodkował Kamil Mędrzycki, a do pustej bramki nie trafił zamykający akcję Mateusz Czorniej. W 15 min. nasza drużyna objęła prowadzenie. Piłkę w polu karnym otrzymał Graczyk, minął obrońcę i strzałem w długi róg pokonał Pawła Szełemeja. Po stracie bramki zarysowała się przewaga przyjezdnych. W 25 min. po dośrodkowaniu Czornieja groźnie strzelał Paweł Galik, ale obronił Tomasz Kowalski. Tak samo było w 30 min., gdy ładnym uderzeniem z 25 metrów popisał się Sebastian Zajączkowski, a nasz bramkarz z największym trudem wybił piłkę na rzut rożny. W 41 min. goście dopięli swego. Galik zagrał prostopadle do Czornieja, a ten płaskim strzałem pokonał Kowalskiego i było 1-1.
       Drugą połowę bardzo dobrze rozpoczęła Concordia. Trzy minuty po przerwie Graczyk zagrał do Zielonki, który w pełnym biegu minął bramkarza i strzelił drugiego gola. Od tego momentu goście „odkryli się” walcząc o doprowadzenie do remisu, a elblążanie groźnie kontratakowali. Najlepszą okazję na wyrównanie Huragan miał w 75 min. gdy z 16 metrów strzelił Rafał Siudziński, lecz Tomasz Kowalski kolejny raz szczęśliwe obronił. W końcówce goście postawili wszystko na jedną kartę i grali trójką obrońców, co wykorzystała Concordia. W 86 min. po dośrodkowaniu z lewej strony bramkarza skutecznie przelobował Mateusz Szmydt. Minutę później po błędzie obrońców piłkę przechwycił Daniel Komorowski i strzelił do siatki obok bezradnego bramkarza z Morąga. Wynik jest bardzo wysoki, ale Huragan postawił nam bardzo trudne warunki. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zagramy o wyższe cele- powiedział po meczu Kamil Graczyk.
       Elblążanie zagrali bardzo dobre spotkanie. Szczególnie wyróżniał się Jacek Zielonka, który swoimi dokładnymi podaniami kilka razy rozmontował obronę gości. Najbliższy mecz pomarańczowo-czarni zagrają już w sobotę, gdy na wyjeździe zmierzą się z Olimpią Zambrów.
      
       Concordia: Kowalski- Wiercioch, Masztaler, Ciesielski (65' Komorowski), Lepczak, Machiński, Florek (85' Sorkowicz), Graczyk, Wróblewski (68' Sielezin), Gryka (78' Szmydt), Zielonka
       Huragan: Szełemej- Kulpaka, Szawara, Lipka (34' Boczko), Naczas, Madej (73' Siudziński), Galik (71' Sitek), Mędrzycki, Zajączkowski, Płoszczuk, Czorniej 
ppz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama