Zakończyć pierwszą rundę zwycięstwem (piłka ręczna)

Przed nami ostatnia kolejka pierwszej rundy. Po dziesięciu meczach drużyna Andrzeja Niewrzawy zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli i jeśli w ostatniej serii spotkań nie będzie żadnych niespodzianek, to zespół zakończy rundę właśnie na tym miejscu. Nasze zawodniczki mają prawo być zmęczone, bo w ciągu dwóch tygodni muszą rozegrać pięć meczów. Do tego doszły tysiące przejechany kilometrów, co również na pewno ma wpływ na dyspozycję piłkarek. W minioną niedzielę elblążanki wróciły z Austrii, gdzie w 1/16 finału Challenge Cup rozbiły UHC Müllner Bau Stockerau.
       - Zagraliśmy dobry mecz, cieszy wynik - powiedział Andrzej Niewrzawa. - Trochę sprawę ułatwił nam brak ich najlepszej zawodniczki, reprezentantki Słowacji, która w poprzednim meczu ligowym nabawiła się urazu, nie mogła wystąpić przeciwko nam i przez to zespół austriacki dysponował trochę mniejszą siłą. Gdyby grały w pełnym składzie, to również powinniśmy spokojnie wygrać z tą dyspozycją, którą zaprezentowaliśmy. W Austrii zagrały wszystkie zawodniczki, mniej więcej w podobnym wymiarze. Nieco więcej grała Klaudia Powaga, bo czterdzieści minut stała w bramce, zresztą z dobrym skutkiem - dodał trener Startu.
       Po powrocie do Elbląga drużyna nie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo w środę rozegra kolejny mecz. Na szczęście elblążanki udadzą się do niedalekiej Kościerzyny, gdzie zagrają ze słabo dysponowanym UKS PCM. W minionej kolejce drużyna ta została rozbita w Koszalinie 36:12 i wszystko wskazuje, że i nasz zespół odniesie okazałe zwycięstwo. Gospodynie jutrzejszego meczu mają na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo (z Piotrcovią 24:23) i remis (z Olimpią 24:24), przez co zajmują przedostatnie miejcie w ligowej tabeli. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku będzie zatem Start

- Chcielibyśmy tę rundę zakończyć pozytywnym wynikiem, żeby powetować w jakiś sposób straty ze środkowej rundy - powiedział trener Kram Startu.
       - W tabeli jest dość ciasno, a mecze w pierwszej szóstce są tak naprawdę o 'cztery' punkty. Bardzo dobrze się stało, że z Lublinem zainkasowaliśmy dwa punkty, co poprawiło naszą sytuację przed rewanżami. Kościerzyna ma swoje kłopoty kadrowe, powypadało kilka zawodniczek i być może wynik w Koszalinie jest tego skutkiem. Na szczęście my nie mamy takich problemów. Musimy narzucić swoje warunki i wtedy będzie dobrze - podsumował Andrzej Niewrzawa.
       Jutrzejszy pojedynek w Kościerzynie rozpocznie się o godz 18. Klub kibica zachęca do wspierania naszej drużyny w tym ostatnim meczu przed przerwą. Chętni na wyjazd mogą się zgłaszać pod nr tel. 509-531-250.