Wicelider tabeli IV ligi warmińsko-mazurskiej Zatoka Braniewo w meczu 30. kolejki pokonała na własnym boisku Olimpię 2004 Elbląg. Gola na wagę trzech punktów zdobył Przemysław Matelski. Tęgie lanie w Pasymiu zebrała Polonia Pasłęk, która doznała kompromitującej porażki 1:8 z Błękitnymi.
Derby dla Zatoki
Kibice w Braniewie w przeciągu trzech dni mieli okazję obejrzeć dwa starcia swoich pupili z Olimpią Elbląg. Za pierwszym razem był to mecz pucharowy z liderem III ligi (świeżo upieczonym drugoligowcem), w którym braniewianie ulegli 0:2. Druga konfrontacja z czwartoligową Olimpią 2004 Elbląg zakończyła się już zwycięstwem gospodarzy 1:0. Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, gospodarze, którzy wciąż walczą o awans do III ligi, musieli wygrać, a goście ograniczyli swoją aktywność do zabezpieczenia tyłów i obrony bramki. Już w 5. minucie boisko z powodu urazu opuścił najlepszy zawodnik Zatoki Kamil Graczyk, co na pewno pokrzyżowało szyki podopiecznym Tomasza Klimczaka. Obronna taktyka gości była skuteczna do 70. minuty, kiedy to piłka po uderzeniu Matelskiego z pola karnego znalazła drogę do siatki. Kilka minut wcześniej to elblążanie mogli wyjść na prowadzenie, ale znakomitą sytuację zmarnował Adam Niedźwiedzki, który przegrał pojedynek jeden na jeden z Piotrem Łastówką. Braniewianie mieli jeszcze okazje na zdobycie kolejnych goli, ale strzały Łukasza Sorkowicza i Mateusza Hajmana minęły elbląską bramkę.
Zatoka Braniewo - Olimpia 2004 Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Matelski (70.)
Zatoka: Łastówka - Wiliński, Ciepliński, Hajman, Michnowicz (60. Małek), Rutkowski (70. Ptaszyński), Ł. Sorkowicz, Jakimczuk, Wieliczko, Graczyk (5. Podbielski, 84. Małek), Matelski
Olimpia 2004: Wilczyński - Rosenau, Czerniewski, Miller, Zienkiewicz, Wiśniewski (72. Sambor), Jaromiński (68. Tyburski), Korzeb, Gorgol, Sierechan (60. Niedźwiedzki), Bykowski (80. Ratajczyk)
Czerwona kartka: Rosenau (Olimpia)
Sędziował: Żyłka (Ostróda).
Blamaż Polonii w Pasymiu
Polonia Pasłęk nie będzie dobrze wspominać konfrontacji z Błękitnymi Pasym. Pasłęczanie zostali zdemolowani przez rywala i przegrali 1:8. To najwyższa porażka Polonii w 10-letniej historii występów na czwartoligowym froncie. Kompletnie zawiódł blok defensywny pozbawiony swojego dyrygenta Jarosława Licznerskiego. Najlepszego dnia nie miał również doświadczony bramkarz Piotr Kukliński, który może na swoje konto zapisać kilka straconych goli. Wystarczy przytoczyć statystkę strzelecką gospodarzy, którym 10 celnych (w światło bramki) uderzeń przyniosło 8 goli, by zobaczyć, jak katastrofalną dyspozycję zaprezentowali poloniści w sobotnim pojedynku.
Po niespełna kwadransie było już 2:0 dla gospodarzy i nawet długa (blisko 40-minutowa) przerwa spowodowana oberwaniem chmury i wyładowaniami atmosferycznymi nad Pasymiem nie pomogła polonistom w odzyskaniu właściwego rytmu. Po wznowieniu gry Błękitni dominowali i w 32. minucie prowadzili już 4:0. Wówczas to gościom udało się zaliczyć honorowe trafienie, które zapisano Filipowi Zielińskiemu, chociaż jako ostatni piłki dotknął obrońca gospodarzy.
Błękitni Pasym - Polonia Pasłęk 8:1 (5:1)
1:0 - M. Łukaszewski (3.), 2:0 - G. Naczas (13.), 3:0 - M. Łukaszewski (29), 4:0 - Gołębiewski (32.), 4:1 - Zieliński (38.), 5:1 - Foruś (45.), 6:1, 7:1 - M. Łukaszewski (58., 69.), 8:1 - P. Brzozowski (75.)
Błękitni: Przemysław Brzozowski - A. Naczas, Ziętak, Magnuszewski, Kruk, G. Naczas, S. Łukaszewski (54. Łączyński), Gregorczyk, Foruś (63. Patryk Brzozowski), Gołębiewski, S. Łukaszewski (78. Nosowicz)
Polonia: Kukliński - Wołczecki, Andrusewicz, Aftewicz (15. Żabko), Safaryan, Borysiewicz, Zawada, Rogowski, Zieliński (78. Żabka), Gładek (62. Kisieniowski), Rapacki (50. Kuśmierczyk)
Sędziował: Połoniewicz (Dobre Miasto).
Komplet wyników 30. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej: Zatoka Braniewo - Olimpia 2004 Elbląg 1:0, Błękitni Pasym - Polonia Pasłęk 8:1, MKS Szczytno - Tęcza Biskupiec 4:2, Start Nidzica - Tęcza Miłomłyn 2:1, Mazur Ełk - MKS Korsze 3:3, Rominta Gołdap - Płomień Ełk 0:1, GKS Wikielec - Sokół Ostróda 1:2, Motor Lubawa - Zamek Kurzętnik 1:0, Granica Kętrzyn - Mamry Giżycko 1:1.
Zobacz tabele
Kibice w Braniewie w przeciągu trzech dni mieli okazję obejrzeć dwa starcia swoich pupili z Olimpią Elbląg. Za pierwszym razem był to mecz pucharowy z liderem III ligi (świeżo upieczonym drugoligowcem), w którym braniewianie ulegli 0:2. Druga konfrontacja z czwartoligową Olimpią 2004 Elbląg zakończyła się już zwycięstwem gospodarzy 1:0. Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, gospodarze, którzy wciąż walczą o awans do III ligi, musieli wygrać, a goście ograniczyli swoją aktywność do zabezpieczenia tyłów i obrony bramki. Już w 5. minucie boisko z powodu urazu opuścił najlepszy zawodnik Zatoki Kamil Graczyk, co na pewno pokrzyżowało szyki podopiecznym Tomasza Klimczaka. Obronna taktyka gości była skuteczna do 70. minuty, kiedy to piłka po uderzeniu Matelskiego z pola karnego znalazła drogę do siatki. Kilka minut wcześniej to elblążanie mogli wyjść na prowadzenie, ale znakomitą sytuację zmarnował Adam Niedźwiedzki, który przegrał pojedynek jeden na jeden z Piotrem Łastówką. Braniewianie mieli jeszcze okazje na zdobycie kolejnych goli, ale strzały Łukasza Sorkowicza i Mateusza Hajmana minęły elbląską bramkę.
Zatoka Braniewo - Olimpia 2004 Elbląg 1:0 (0:0)
1:0 - Matelski (70.)
Zatoka: Łastówka - Wiliński, Ciepliński, Hajman, Michnowicz (60. Małek), Rutkowski (70. Ptaszyński), Ł. Sorkowicz, Jakimczuk, Wieliczko, Graczyk (5. Podbielski, 84. Małek), Matelski
Olimpia 2004: Wilczyński - Rosenau, Czerniewski, Miller, Zienkiewicz, Wiśniewski (72. Sambor), Jaromiński (68. Tyburski), Korzeb, Gorgol, Sierechan (60. Niedźwiedzki), Bykowski (80. Ratajczyk)
Czerwona kartka: Rosenau (Olimpia)
Sędziował: Żyłka (Ostróda).
Blamaż Polonii w Pasymiu
Polonia Pasłęk nie będzie dobrze wspominać konfrontacji z Błękitnymi Pasym. Pasłęczanie zostali zdemolowani przez rywala i przegrali 1:8. To najwyższa porażka Polonii w 10-letniej historii występów na czwartoligowym froncie. Kompletnie zawiódł blok defensywny pozbawiony swojego dyrygenta Jarosława Licznerskiego. Najlepszego dnia nie miał również doświadczony bramkarz Piotr Kukliński, który może na swoje konto zapisać kilka straconych goli. Wystarczy przytoczyć statystkę strzelecką gospodarzy, którym 10 celnych (w światło bramki) uderzeń przyniosło 8 goli, by zobaczyć, jak katastrofalną dyspozycję zaprezentowali poloniści w sobotnim pojedynku.
Po niespełna kwadransie było już 2:0 dla gospodarzy i nawet długa (blisko 40-minutowa) przerwa spowodowana oberwaniem chmury i wyładowaniami atmosferycznymi nad Pasymiem nie pomogła polonistom w odzyskaniu właściwego rytmu. Po wznowieniu gry Błękitni dominowali i w 32. minucie prowadzili już 4:0. Wówczas to gościom udało się zaliczyć honorowe trafienie, które zapisano Filipowi Zielińskiemu, chociaż jako ostatni piłki dotknął obrońca gospodarzy.
Błękitni Pasym - Polonia Pasłęk 8:1 (5:1)
1:0 - M. Łukaszewski (3.), 2:0 - G. Naczas (13.), 3:0 - M. Łukaszewski (29), 4:0 - Gołębiewski (32.), 4:1 - Zieliński (38.), 5:1 - Foruś (45.), 6:1, 7:1 - M. Łukaszewski (58., 69.), 8:1 - P. Brzozowski (75.)
Błękitni: Przemysław Brzozowski - A. Naczas, Ziętak, Magnuszewski, Kruk, G. Naczas, S. Łukaszewski (54. Łączyński), Gregorczyk, Foruś (63. Patryk Brzozowski), Gołębiewski, S. Łukaszewski (78. Nosowicz)
Polonia: Kukliński - Wołczecki, Andrusewicz, Aftewicz (15. Żabko), Safaryan, Borysiewicz, Zawada, Rogowski, Zieliński (78. Żabka), Gładek (62. Kisieniowski), Rapacki (50. Kuśmierczyk)
Sędziował: Połoniewicz (Dobre Miasto).
Komplet wyników 30. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej: Zatoka Braniewo - Olimpia 2004 Elbląg 1:0, Błękitni Pasym - Polonia Pasłęk 8:1, MKS Szczytno - Tęcza Biskupiec 4:2, Start Nidzica - Tęcza Miłomłyn 2:1, Mazur Ełk - MKS Korsze 3:3, Rominta Gołdap - Płomień Ełk 0:1, GKS Wikielec - Sokół Ostróda 1:2, Motor Lubawa - Zamek Kurzętnik 1:0, Granica Kętrzyn - Mamry Giżycko 1:1.
Zobacz tabele
BAR