
Znamy już zwycięską parę naszego walentynkowego konkursu. Pani Justyna i pan Daniel są razem 20 lat. Dokładnie tyle, ile istnieje Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl.
- Z Danielem poznaliśmy się na studiach w 2001 roku. Ja zwróciłam uwagę na chłopaka o dłuższych włosach, a on na dziewczynę w niebieskich. Tak to się zaczęło – napisała do nas Justyna Kochanowska (piękne, walentynkowe nazwisko, prawda?). - Obecnie nie mamy już na głowach nic zaskakującego, mamy w nich za to wspólne wizje przyszłości. Mamy dwóch wspaniałych synów i 20 lat cudnych wspomnień za sobą. To nas scala i sprawia, że wciąż cieszymy się sobą nawzajem - podkreśliła elblążanka.
Po przeczytaniu wiadomości pani Justyny nie mieliśmy wątpliwości, że ten opis chwyta nas za serca najbardziej. Nie umieliśmy też odmówić sobie możliwości dowiedzenia się czegoś więcej o "dziewczynie w niebieskich" i "chłopaku o dłuższych" włosach.
- Nie wiedzieliśmy, że "to jest to" od samego początku – przyznaje pani Justyna. - W tym momencie każde z nas było z kimś innym – dodaje. Sytuacja jednak szybko się zmieniła i para może się już cieszyć 20-letnim stażem. Nasi zwycięzcy z uśmiechem wspominają moment, w którym się poznali, a także wspólne studenckie wagary, domówki czy rodzinne wyjazdy, których trochę się już uzbierało.
Gwoli kronikarskiego obowiązku zaznaczmy, że pan Daniel na wspomnienie tych niebieskich włosów... protestuje.

- Były fioletowe – podkreśla dobitnie.
- Fioletowe – zgadza się szybko pani Justyna i dodaje, że wtedy w uszach nosiła mnóstwo kolczyków. Pan Daniel miał wtedy, prócz wspomnianej fryzury, czarne ciuchy i "niefortunny pierścionek", jak miała się o nim wyrazić któraś z nauczycielek. Czemu niefortunny?
- Nosił na palcu taką wielką czaszkę – tłumaczy pani Justyna.
To było 20 lat temu. Jaki jest ich przepis na udany i trwały związek?
- Cierpliwość, wyrozumiałość. Czasem trzeba na coś przymknąć oko u drugiej osoby – słyszymy w odpowiedzi.
Dawni studenci politechniki dziś spędzają wspólnie czas np. jeżdżąc w weekendy za miasto.
- Teraz mamy już dwóch synków, 8-letniego i 3-miesięcznego, takie wspólne wyjazdy, choćby nad jezioro, umacniają nasze więzi – podkreślają zakochani.
Para przyznaje, że w te Walentynki raczej nigdzie się wspólnie nie wybierze, ale gdy obecna sytuacja w kraju się zmieni, na pewno to nadrobią.
Pani Justyny i pana Daniela nie ominą mimo wszystko romantyczne chwile, a pomoże w tym restauracja Victoria, gdzie zwycięzcy będą mogli zrealizować konkursową nagrodę - voucher o wartości 200 złotych, korzystając z serwisu NaWynos.
- Życzymy wszystkim zakochanym, żeby kolejne Walentynki były już całkiem normalne – mówią zwycięzcy naszego konkursu.
A portEl.pl z okazji Walentynek życzy wszystkim Czytelnikom wiele miłości i wzajemnego zrozumienia!
-- autopromocja --