Awaria w centrum. "504" pod wodą

- Do awarii doszło w trakcie wykonywania prac - informuje dyrektor firmy Bo-Bud Roman Kruszyński. - Podczas cofania koparka najechała na rurę i ją uszkodziła, przez co zalało nam całą podbudowę. Woda została szybko zakręcona, wykonaliśmy zaporę z piasku, a studnie, tzw. burzówki, cały czas ściągają wodę. Pracuje również koparka, która oczyszcza jezdnię, żebyśmy mogli przywrócić ruch. Gdy woda opadnie rozpoczniemy wymianę gruntów i nową podbudowę. Na pewno awaria ta nie przyczyni się do opóźnień w pracach - zakończył podwykonawca. - Awaria spowodowała, że przez jakiś okres czasu pół miasta nie miało wody - dodaje Andrzej Kogut z Zakładu Ekspoatacji Sieci Wodociągowej. - Teraz sytuacja jest opanowana i wszyscy powinni ją mieć. Czasami jednak jest tak, że po przerwie w dostawie wody może nastąpić zatkanie licznika lub sitka, czyli elementów instalacji wewnętrznej budynku. Jedyny obiekt, który zostaje bez wody to jest bank przy ul. Teatralnej.