UWAGA!

Co z tym aquaparkiem?

 Elbląg, Konferencja prasowa (od lewej): wiceprezydent Elbląga Adam Witek, prezydent Grzegorz Nowaczyk, radny Robert Turlej i prezes spółki Aquapark Elbląg Urszula Kocięcka
Konferencja prasowa (od lewej): wiceprezydent Elbląga Adam Witek, prezydent Grzegorz Nowaczyk, radny Robert Turlej i prezes spółki Aquapark Elbląg Urszula Kocięcka (fot. WS)

- Zapotrzebowanie społeczne na taki kompleks rekreacyjny w naszym mieście jest i staramy się mu sprostać – o budowie aquaparku mówi prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk. W tym celu powstała spółka miejska, której zadaniem jest przygotowanie i przeprowadzenie procesu inwestycyjnego. Już wiadomo, że to nie będzie prosta sprawa. Prezydent optymistycznie zakłada jednak, że pierwsza łopata może zostać wbita w ziemię pod koniec roku 2014.

Jak zauważył podczas dzisiejszej (7 lutego) konferencji prasowej wiceprezydent Adam Witek, temat aquaparku w Elblągu „żyje” od 1997 r. – Przez lata zrobiono niewiele, a teraz przy konkretnych działaniach pojawiają się obiekcje społeczne – mówił. – A to nie jest proste zadanie, musieliśmy zejść z obranej wcześniej ścieżki, bo się nie sprawdziła.
       - Próbowaliśmy zbudować aquapark w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – uzupełnił prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk. - Niestety, żaden z zainteresowanych inwestorów nie złożył dokumentów w trybie przewidzianym dla partnerstwa publiczno-prywatnego, na co wpływ mogły mieć problemy z uzyskanie finansowania bankowego. Poszukaliśmy więc innego rozwiązania. Powołaliśmy spółkę miejska, a to wzmacnia wiarygodność inwestycji wśród analityków bankowych. Prywatni inwestorzy, którzy są zainteresowania aquaparkiem mogą występować w roli podmiotów partnerskich. Nadal będziemy z nimi prowadzić negocjacje, nie zamykając sobie drogi do rozmów z innymi potencjalnymi partnerami, w tym również poszukiwań partnera w pierwotnej formule pp-p.
       Prezesem spółki Aquapark Elbląg została Urszula Kocięcka.
       - Mój zakres obowiązków to kontynuacja zadań wypracowanych przez miasto – przyznała pani prezes.- Harmonogram niezbędnych robót jest realizowany, czyli m.in. przygotowanie niezbędnej dokumentacji. Planuję wznowić kontakty z firmami, które jesienią ub.r. interesowały się budową aquaparku w Elblągu, a także odwiedzić podobne budowy w Polsce. Zapotrzebowanie społeczne na taką formę wypoczynku i rekreacji, jaką daje aquapark, jest więc i pracy jest wiele – dodała.
       I są już pierwsze kroki nowej pani prezes. Wczoraj (6 lutego) Urszula Kocięcka wraz z przedstawicielami władz miasta spotkała się z pracownikami krytej pływalni przy ul. Robotniczej. 1 lipca bowiem spółka Aquapark Elbląg ich przejmie. W sumie 25 osób (w tym dwie zatrudnione na terenie basenu odkrytego): - Zaproponujemy im szereg szkoleń, by podnosili swoje kwalifikacje, bo dzięki temu podniesie się poziom świadczonych przez nich usług. Ta kadra będzie mogła zafunkcjonować (podobnie, jak najemcy lokali w obiekcie przy ul. Robotniczej) w aquaparku. Przewidujemy też kolejne miejsca pracy.
       Teren, na którym ma powstać nowy obiekt (kompleks?) rekreacyjno-wypoczynkowy jest spory. To 8,5 hektara powierzchni między ulicą Moniuszki a Spacerową. W jego skład wchodzi też basen odkryty, który w obecnej formie funkcjonować nie może, natomiast nowa formuła jest dla niego otwarta.
       - Być może aquapark i rewitalizacja basenu odkrytego, a może też hotel – zastanawiał się prezydent Nowaczyk. – Wszystko zależy od inwestora i decyzji banku. To nie jest bowiem temat do podjęcia tylko przez dwa podmioty: zamawiający-inwestor. W dużej mierze decyduje bank. Ale to teren bardzo atrakcyjny – przekonywał Grzegorz Nowaczyk. - Na wyciągnięcie ręki będzie Agrykola 8, Góra Chrobrego, wymarzona do sportów zimowych, stadion Olimpii 2004, Dolinka i Bażantarnia.
       Elblążanie są jednak zainteresowani tym, kiedy będą mogli wskoczyć do wody swojego aquaparku. Wiceprezydent Adam Witek nie chciał prognozować, ale Grzegorz Nowaczyk patrzy optymistycznie w przyszłość: - W sprzyjających okolicznościach pierwsza łopata mogłaby być wbita w ziemię pod koniec 2014 r. Ale póki co nie wiadomo, ile potrwa proces negocjacji.
       Prezydent Nowaczyk wie, że jest zapotrzebowanie na aquapark w Elblągu.
       - Na tę inwestycję czekają mieszkańcy, ale wierzę, że mogłaby przyciągnąć także turystów z obwodu kaliningradzkiego – mówił.
       Zdaje sobie także sprawę z tego, że podobne obiekty w innych miastach Polski przynoszą straty i konieczne jest ich dofinansowanie.
       - Wszystkie aquaparki generują straty i mamy tego świadomość – przekonywał Grzegorz Nowaczyk. – Ale, w Elblągu jest jedna, ogólnodostępna kryta pływalnia więc popytu z Sopotem czy Olsztynem nie ma co porównywać – zauważył prezydent. – Liczymy także na turystów. Zakładamy jednak konieczność dofinansowania obiektu poprzez np. wykupu nauki pływania dla młodzieży z elbląskich szkół.
       Od 2011 r. na prace związane z przygotowaniem inwestycji pt. aquapark miasto wydało 70 tys. zł, plus 10 tys. zł na kapitał spółki Aquapark Elbląg.
       - W tegorocznym budżecie zaplanowaliśmy 500 tys. zł – dodał wiceprezydent Adam Witek. – I czekamy na inwestorów. Na tych, z którymi rozmowy były już prowadzone, ale i na nowych. Po każdym artykule prasowym jest duży odzew. Teraz, gdy rozszerzyliśmy katalog naszej oferty, powstała spółka, liczymy, że będzie jeszcze większy.
      
      
       Materiał Telewizji Elbląskiej
      
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • no Elblążanie, dawać pomysły - wszystko nam teraz zrobią:) kto co chce? może lotnisko? Wasz czas już minął i nic tego nie zmieni. Mój głos ZA odwołaniem w referendum.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ZA REFERENDUM(2013-02-07)
  • Najważniejsze, to że Pani Prezes pojedzie zobaczyć podobne budowy w Polsce. Ja bym Pani Prezes polecał pojechać zobaczyć też podobne budowy poza polską np do Chin albo Dubaju. Jak się wzorować to na najlepszych. Bardzo cieszy też fakt, że zdublowane zostaną stanowiska dyrektorskie (MOSIRU). Może zamiast tworzyć nową spółkę i powoływać nowego prezesa wystarczyło dać nowe obowiązku aktualnemu z MOSIRU.
  • No i git
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ok Noaczyk(2013-02-07)
  • To są jakieś żarty? Dobrze ktoś napisał, że jak ma być referendum to władza wszystko nam obieca. A ja się pytam, po co ta spółka? Nowa prezes (kasa) za chwilę księgowa (kasa), sekretarka (kasa) itp. I po to by na początek zrobili remont krytej pływalni? To chyba mógł zrobić dotychczasowy zarządca tym budynkiem czyli MOSiR? Gdzie tu logika? Okradanie elblążan w biały dzień.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    biała i strzała(2013-02-07)
  • Obudził się. .. z ręką w nocniku.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    buuuhehehe(2013-02-07)
  • spółka po to żeby się uczyć jak zbudować aquapark ? Fajna praca, ja też chcę taką. Też lubię się uczyć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    kaziuk(2013-02-07)
  • Codziennie się modle żeby zamiast aquaparku powstały zwykle baseny. Jednak czasem śni mi się koszmar, że aquapark jednak zbudowali, ale zaraz będą go zamykać bo generuje tylko koszty.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Czytelnik_MOBI_74312(2013-02-07)
  • Spokojnie - przecież to obietnice bez pokrycia. Banda oszołomów nie może ogarnąć bałaganu po Porto 55 i to w centrum a karmi Nas pierdołami o Aqua Parku. Jedyne co zrobili w tym kierunku to powołanie kolejnych darmozjadów do nowej spółki. Koszty już naliczyli ( czyli wygenerowali) a nawet jeden papier nie został podpisany. Ale cóż. .. wybory się małymi kroczkami zbliżają to czymś trzeba poddanych ogłupić.
  • może kiedyś się uda basen przy ulicy Robotniczej udostępnić również w okresie letnim
  • Nie licząc kapitału założycielskiego, który wyniósł 10 tyś. zł. , koszty związane z przygotowaniem inwestycji pt. aquapark miasto w 2012 r wydało 70 tys. zł. W tym roku już koszt jaki poniesie miasto wyniesie 500 tyś. Poszukiwanie nowych inwestorów ze względu na zmianę podmiotu tym razem jako spółka chyba nie poniesie kosztów wynoszących 430 tyś. Rozumiem że to na pensje dla Pani prezes oraz kolejnych sztucznych niepotrzebnych "stołków"
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    zalamany(2013-02-07)
  • Aqapark nadal tylko w swerze marzeń ale ludzi już szkolą! I zarzućcie im teraz że nic nie robią:). .. .. Takie cuda to tylko w Egu:))
  • Ale pączków to sobie nie żąłowali. .. Jedźcie, jedźcie. .. na szczęscie już nie długo
Reklama