Wczoraj (27 lipca) w okolicach zjazdu do Pasłęka na krajowej „siódemce" doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierująca oplem vectrą kobieta zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka hyundaiem. Dwie osoby z obrażeniami trafiły do szpitala. W miejscu wypadku przez około godzinę ruch odbywał się wahadłowo.
Do wypadku doszło około godziny 15.50.
- 36-letnia kobieta jadąc oplem vectrą w kierunku Warszawy z nieznanych przyczyn zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącym hyundaiem pony – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Na skutek wypadku 29-letni kierowca hyundaia oraz jego pasażerka 24-letnia kobieta odnieśli niegroźne dla życia obrażenia. Zostali przewiezieni karetką do szpitala. Na szczęście zarówno kierowca, jak i pasażerka hyundaia mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, co pozwoliło im uniknąć poważniejszych obrażeń. Cało z wypadku wyszła również kierująca vectrą.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Po przeprowadzeniu policyjnego dochodzenia o karze dla sprawcy wypadku drogowego zadecyduje sąd.
- 36-letnia kobieta jadąc oplem vectrą w kierunku Warszawy z nieznanych przyczyn zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącym hyundaiem pony – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. – Na skutek wypadku 29-letni kierowca hyundaia oraz jego pasażerka 24-letnia kobieta odnieśli niegroźne dla życia obrażenia. Zostali przewiezieni karetką do szpitala. Na szczęście zarówno kierowca, jak i pasażerka hyundaia mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, co pozwoliło im uniknąć poważniejszych obrażeń. Cało z wypadku wyszła również kierująca vectrą.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Po przeprowadzeniu policyjnego dochodzenia o karze dla sprawcy wypadku drogowego zadecyduje sąd.
oprac. A