- Zbliżam się do końca obwodnicy Elbląga, jadąc w kierunku na Gdańsk, jest tu słynna "70" - na filmiku słychać głos naszego Czytelnika, który za chwilę będzie komentował policyjny pomiar prędkości prowadzony w tym miejscu. Wskazuje, że nieoznakowana Vectra stoi w miejscu, gdzie parkować nie wolno. - Świateł błyskowych włączonych nie widzę więc pytanie brzmi: czy w tym miejscu i w taki sposób powinna być dokonywana kontrola prędkości? Policja odpowiada: tak, bo to "wyższa konieczność".
Na zarzuty Czytelnika odpowiada asp. sztab. Tomasz Krawcewicz, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego KMP w Elblągu:
"Policja, a w szczególności policjanci ruchu drogowego w codziennej służbie realizują m.in. zadania związane z czuwaniem nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu drogowego, kierowaniem ruchem i jego kontrolą. Jednym ze sposobów realizacji tych obowiązków jest pomiar prędkości pojazdów. Miejsca takich pomiarów są ustalane w oparciu o systematycznie wykonywane analizy stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, obserwacje ruchu drogowego a często także o informacje uzyskiwane od mieszkańców. Należy wskazać, że policjanci w w tej sytuacji realizowali ustawowe obowiązki. Realizacja tych obowiązków obejmuje m.in. stan wyższej konieczności, ponieważ obowiązujące przepisy, zarówno ustawa o Policji jak i ustawa Prawo o ruchu drogowym nie zawierają kontratypu, który wyraźnie, każdorazowo wyłączałby odpowiedzialność policjanta za naruszenie przepisów ruchu drogowego, do którego doszło podczas i w związku z wykonywanymi przez niego zadaniami służbowymi. Na tej podstawie nie można wnioskować, że policjant podlega odpowiedzialności na ogólnych zasadach, bowiem swoje zastosowanie znajduje tu kontratyp doktrynalny - pozakodeksowy: działania w granicach uprawnień i obowiązków, określonych w przepisach szczegółowych. W takim przypadku wyłączona jest możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności policjanta za wykroczenie, w związku z brakiem winy i społecznej szkodliwości czynu. Kwestią o fundamentalnym znaczeniu dla oceny stanu faktycznego odnoszącego się do naruszenia przez policjanta wykonującego czynności służbowe przepisów ruchu drogowego jest hierarchia wartości dóbr prawnie chronionych. Z uwagi na powyższe nie można policjantowi przypisać winy a tym samym popełnienia wykroczenia. W omawianym przypadku policjanci działali z mocy ustawy, w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku ruchu drogowego, służyli społeczeństwu".
A co do miejsca, w którym rozgrywa się "akcja" filmu nagranego przez Czytelnika, policja wyjaśnia: "Skierowaliśmy do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wniosek o ustawienie stacjonarnego urządzenia samoczynnie rejestrującego prędkość jazdy w miejscu dotychczasowej, zlikwidowanej lokalizacji masztu takiego urządzenia na drodze krajowej nr 7, przed skrzyżowaniem na 75 - kilometrze wymienionej drogi, patrząc w kierunku Gdańska." Argumentując, że "po usunięciu masztu na skrzyżowaniu i w obrębie jego oddziaływania znacznie wzrosła liczba odnotowanych zdarzeń drogowych. W obszarze tym droga nr 7 zawęża się z drogi dwujezdniowej o dwóch pasach ruchu dla każdego kierunku do drogi jedno jezdniowej dwukierunkowej. Skrzyżowanie stanowi jeden z czterech węzłów komunikacyjnych umożliwiających mieszkańcom 127- tysięcznego miasta (ponad 44 000 zarejestrowanych pojazdów) i pobliskich gmin wjazd na drogę nr 7. Uwzględnić należy również ruch tranzytowy. Natężenie ruchu na przedmiotowej trasie wzrosło dodatkowo po otwarciu Małego Ruchu Granicznego. Duże natężenie ruchu dodatkowo wzmaga się w okresie wiosenno - letnim ze względu na to, iż niniejsza droga krajowa stanowi najbardziej uczęszczaną przez osoby kierujące się w stronę Mierzei Wiślanej ale także innych miejsc - Trójmiasta oraz dalszych miejscowości wypoczynkowych województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego. W okresie tym zazwyczaj dochodzi do znacznych utrudnień w ruchu przejawiających się miedzy innymi problemami kierujących w bezpiecznym zjechaniu z drogi nr 7, jak i włączeniu się na nią do ruchu. Na skrzyżowaniu nie ma sygnalizacji świetlnej, na odcinkach przed skrzyżowaniem istnieje ograniczenie prędkości znakiem B-33 do 70km/h, który jednak nie powoduje realnego, znacznego zmniejszenia prędkości rzeczywistych. W miarę posiadanych sił i środków KMP w Elblągu doraźnie prowadzi kontrolę przy użyciu ręcznych mierników prędkości, jednak jest to czynność posiadająca swoje ograniczenia czasowe, techniczne, a także prowadzenie tych kontroli może być w niektórych okresach doby, roku, niebezpieczne dla kontrolujących, jak też dla odbywającego się ruchu ze względu na brak odpowiedniego miejsca do ich przeprowadzania (średnią prędkość nadjeżdżających od strony Warszawy pojazdów szacuję na około 120 km/h, nierzadko zdarzają się jadące 140 km/h)."
W 2014 r. w tym miejscu doszło do 15 kolizji i czterech wypadków drogowych, w których rannych zostało 9 osób. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Policja określa to miejsce jako szczególnie niebezpieczne.
"Policja, a w szczególności policjanci ruchu drogowego w codziennej służbie realizują m.in. zadania związane z czuwaniem nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu drogowego, kierowaniem ruchem i jego kontrolą. Jednym ze sposobów realizacji tych obowiązków jest pomiar prędkości pojazdów. Miejsca takich pomiarów są ustalane w oparciu o systematycznie wykonywane analizy stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, obserwacje ruchu drogowego a często także o informacje uzyskiwane od mieszkańców. Należy wskazać, że policjanci w w tej sytuacji realizowali ustawowe obowiązki. Realizacja tych obowiązków obejmuje m.in. stan wyższej konieczności, ponieważ obowiązujące przepisy, zarówno ustawa o Policji jak i ustawa Prawo o ruchu drogowym nie zawierają kontratypu, który wyraźnie, każdorazowo wyłączałby odpowiedzialność policjanta za naruszenie przepisów ruchu drogowego, do którego doszło podczas i w związku z wykonywanymi przez niego zadaniami służbowymi. Na tej podstawie nie można wnioskować, że policjant podlega odpowiedzialności na ogólnych zasadach, bowiem swoje zastosowanie znajduje tu kontratyp doktrynalny - pozakodeksowy: działania w granicach uprawnień i obowiązków, określonych w przepisach szczegółowych. W takim przypadku wyłączona jest możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności policjanta za wykroczenie, w związku z brakiem winy i społecznej szkodliwości czynu. Kwestią o fundamentalnym znaczeniu dla oceny stanu faktycznego odnoszącego się do naruszenia przez policjanta wykonującego czynności służbowe przepisów ruchu drogowego jest hierarchia wartości dóbr prawnie chronionych. Z uwagi na powyższe nie można policjantowi przypisać winy a tym samym popełnienia wykroczenia. W omawianym przypadku policjanci działali z mocy ustawy, w celu zapewnienia bezpieczeństwa i porządku ruchu drogowego, służyli społeczeństwu".
A co do miejsca, w którym rozgrywa się "akcja" filmu nagranego przez Czytelnika, policja wyjaśnia: "Skierowaliśmy do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wniosek o ustawienie stacjonarnego urządzenia samoczynnie rejestrującego prędkość jazdy w miejscu dotychczasowej, zlikwidowanej lokalizacji masztu takiego urządzenia na drodze krajowej nr 7, przed skrzyżowaniem na 75 - kilometrze wymienionej drogi, patrząc w kierunku Gdańska." Argumentując, że "po usunięciu masztu na skrzyżowaniu i w obrębie jego oddziaływania znacznie wzrosła liczba odnotowanych zdarzeń drogowych. W obszarze tym droga nr 7 zawęża się z drogi dwujezdniowej o dwóch pasach ruchu dla każdego kierunku do drogi jedno jezdniowej dwukierunkowej. Skrzyżowanie stanowi jeden z czterech węzłów komunikacyjnych umożliwiających mieszkańcom 127- tysięcznego miasta (ponad 44 000 zarejestrowanych pojazdów) i pobliskich gmin wjazd na drogę nr 7. Uwzględnić należy również ruch tranzytowy. Natężenie ruchu na przedmiotowej trasie wzrosło dodatkowo po otwarciu Małego Ruchu Granicznego. Duże natężenie ruchu dodatkowo wzmaga się w okresie wiosenno - letnim ze względu na to, iż niniejsza droga krajowa stanowi najbardziej uczęszczaną przez osoby kierujące się w stronę Mierzei Wiślanej ale także innych miejsc - Trójmiasta oraz dalszych miejscowości wypoczynkowych województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego. W okresie tym zazwyczaj dochodzi do znacznych utrudnień w ruchu przejawiających się miedzy innymi problemami kierujących w bezpiecznym zjechaniu z drogi nr 7, jak i włączeniu się na nią do ruchu. Na skrzyżowaniu nie ma sygnalizacji świetlnej, na odcinkach przed skrzyżowaniem istnieje ograniczenie prędkości znakiem B-33 do 70km/h, który jednak nie powoduje realnego, znacznego zmniejszenia prędkości rzeczywistych. W miarę posiadanych sił i środków KMP w Elblągu doraźnie prowadzi kontrolę przy użyciu ręcznych mierników prędkości, jednak jest to czynność posiadająca swoje ograniczenia czasowe, techniczne, a także prowadzenie tych kontroli może być w niektórych okresach doby, roku, niebezpieczne dla kontrolujących, jak też dla odbywającego się ruchu ze względu na brak odpowiedniego miejsca do ich przeprowadzania (średnią prędkość nadjeżdżających od strony Warszawy pojazdów szacuję na około 120 km/h, nierzadko zdarzają się jadące 140 km/h)."
W 2014 r. w tym miejscu doszło do 15 kolizji i czterech wypadków drogowych, w których rannych zostało 9 osób. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Policja określa to miejsce jako szczególnie niebezpieczne.
A