
Wiosna to czas, gdy w lesie rozpoczyna się akcja odnowieniowa. Tak leśnicy nazywają czas, w którym sadzą drzewa.
- Z pozoru prosta czynność, jak się jednak okazuje, wymaga sporo wiedzy i umiejętności organizacyjnych. Cała idea współczesnego leśnictwa sprowadza się m. in. właśnie do tej czynności – opowiada o sadzeniu drzew Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg. - Od stuleci ludzie korzystają z drewna i nikt do dziś nie wymyślił zamiennika dla tego materiału. Korzystanie z drewna kilkaset lat temu doprowadziło do bardzo dużego ubytku drzew w Europie. Wtedy właśnie, z obawy przed całkowitą utratą lasów, wymyślono, że skoro pozyskuje się drewno z drzew, to trzeba by także zadbać o to, żeby las mógł powrócić na miejsce, skąd wycięto drzewa. Dzięki pracy naukowców zajmujących się tą dziedziną oraz praktyków leśników, leśnictwo jest aktualnie bardzo rozwinięte i w dużej mierze nastawione na aspekty ekologiczne i przyrodnicze - mówi leśnik.
Po pozyskaniu drewna leśnicy najpóźniej po 5 latach sadzą drzewa, a współcześnie coraz częściej doprowadzają do naturalnego odnawiania lasu. Dobór gatunków drzew, które są sadzone, nie jest przypadkowy czy dobierany pod potrzeby rynku.
- Gatunki drzew dopasowujemy do siedliska, czyli do typu gleby, położenia nad poziomem morza czy położenia geograficznego - opowiada Jan Piotrowski. - W bieżącym roku w naszym nadleśnictwie sadzimy ponad 200 tys. drzew. Wśród nich znajdują się dęby szypułkowe i bezszypułkowe, razem 95 tys. drzew, sosny 88 tys., buki – 37 tys., jawory 3 tys., świerki 8 tys., brzozy 2 tys., olchy 2 tys., a także jabłonie, cisy, jarzęby i inne drzewa i krzewy kwitnące i owocodajne - wymienia. - Co roku wiele osób interesuje się możliwością sadzenia drzew w naszych lasach, dlatego co roku organizujemy sadzenie drzew z leśnikami, otwarte wydarzenie dla wszystkich chętnych. Zdarzają się też takie sadzenia na prośbę stowarzyszeń czy szkół, a nawet, tak jak w minionym roku, jednostek wojskowych.
Liczba drzew sadzonych na terenie nadleśnictwa jest w porównaniu z wieloma nadleśnictwami niewielka.
- To dlatego, że nasze nadleśnictwo jest jednym z przodujących w Polsce pod względem stosowania naturalnego odnawiania lasu - podkreśla Jan Piotrowski. - Staramy się, aby lasy, które są pod nasza opieką, były w jak najlepszym stanie, dlatego też wszędzie, gdzie jest to możliwe, stosujemy takie metody, aby las doprowadzić do naturalnego obsiania się i powstania tak zwanego naturalnego odnowienia lasu. Dzięki temu staje się on bardziej stabilny i odporny na czynniki biotyczne, jak np. niekontrolowany rozwój szkodników owadzich, czy abiotyczne, jak choćby zmiany klimatu i związane z nimi susze czy wichury...