Aktualizowany 2019-07-31 13:23
Na rondzie „Obrońców Birczy” miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku, którego znajdujący się na rondzie głaz z tablicą z nazwą ronda został obrócony o około 90° i zamiast być zwrócony w stronę ulicy Niepodległości, zwrócony jest teraz w stronę ulicy Legionów. Najgorsze jest to, że u podnóża tego kamienia usypana była ziemia między innymi z cmentarza w Birczy, drugiego co do wielkości wojennego cmentarza żołnierzy 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczął się kolejny tydzień i ze zdziwieniem stwierdzam, że nic nie zrobiono, aby przywrócić stan poprzedni - pisze w liście otwartym gen. dyw. w st. spocz. Piotr Makarewicz, były dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
W piątek, 26 lipca 2019 roku na rondzie „Obrońców Birczy” miało miejsce zdarzenie drogowe w wyniku, którego znajdujący się na rondzie głaz z tablicą z nazwą ronda został obrócony o około 90° i zamiast być zwrócony w stronę ulicy Niepodległości, zwrócony jest teraz w stronę ulicy Legionów. Najgorsze jest to, że u podnóża tego kamienia usypana była ziemia między innymi z cmentarza w Birczy, drugiego co do wielkości wojennego cmentarza żołnierzy 9. Drezdeńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczął się kolejny tydzień i ze zdziwieniem stwierdzam, że nic nie zrobiono, aby przywrócić stan poprzedni. Nie chcę dopuszczać do siebie myśli, że wynika to z braku szacunku dla obrońców Birczy. Na razie skłaniam się ku przypuszczeniu, że to jakieś niedopatrzenie i dlatego tą drogą apeluję do władz miasta o jak najszybsze doprowadzenie tego miejsca do właściwego stanu. Ktoś przecież owo zdarzenie drogowe spowodował i można chyba w rezultacie wyegzekwować od sprawcy zwrot ewentualnych kosztów prac porządkowych. Na wspomnianym cmentarzu w Birczy we wrześniu 1993 roku przeprowadziliśmy ostatni apel poległych żołnierzy 9. Dywizji Piechoty i 9. Dywizji Zmechanizowanej i dlatego los prochów pochowanych tam żołnierzy nigdy nie był, nie jest i nie będzie mi obojętny.
Nawiasem mówiąc, decyzję ówczesnego ministra obrony narodowej o likwidacji 3. i 9. Dywizji Zmechanizowanej w ramach tzw. „wzmacniania ściany wschodniej” merytorycznie i intelektualnie oceniam podobnie jak niedawne decyzje o przeniesieniu dowództwa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga do Białobrzegów pod Warszawą, aby wkrótce owo dowództwo ponownie przenosić, tym razem najprawdopodobniej do Olsztyna. Coś niebywałego!
gen. dyw. w st. spocz. Piotr Makarewicz
ostatni dowódca 9. Dywizji Zmechanizowanej
były dowódca 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej
Aktualizacja
Jak poinfomorwała nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga, głaz na rondzie został już odwrócony, szkody po zdarzeniu drogowym zostały naprawione.