UWAGA!

Jest postulator procesu beatyfikacyjnego Aleksandry Gabrysiak

 Elbląg, Aleksandra Gabrysiak
Aleksandra Gabrysiak fot. arch. prywatne

Biskup elbląski ustanowił postulatora procesu beatyfikacyjnego elblążanki lek. med. Aleksandry Gabrysiak. Przypomnijmy, że proces rozpoczął się 5 lutego br. w trzydziestą rocznicę jej tragicznej śmierci.

Postulator to osoba odpowiedzialna za przygotowanie i prowadzenie procesu beatyfikacyjnego. Według prawa kanonicznego, postulatora ustanawia właściwy biskup diecezjalny, jednocześnie udzielając mu koniecznego pełnomocnictwa. Głównym zadaniem postulatora jest zebranie informacji o życiu i opinii kandydata na osobę, która ma zostać uznana za błogosławioną lub świętą.

Decyzją biskupa elbląskiego Jacka Jezierskiego postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Aleksandry Gabrysiak będzie ks. dr Marcin Pinkiewicz. - W pracy będą go wspierali jako wicepostulatorzy ks. dr Jan Uchwat oraz dr Małgorzata Prusak - czytamy na stronie diecezji elbląskiej.

Przypomnijmy, że Aleksandrę Gabrysiak wraz z przybraną córką zabił w jej własnym mieszkaniu jeden z jej podopiecznych, będący na przepustce z więzienia. 6 lutego br. minęło 30 lat od tego tragicznego wydarzenia. Doktor Aleksandra Gabrysiak, mimo, że sama była niepełnosprawna, pomagała potrzebującym, chorym, bezdomnym, wykluczonym. Była społeczniczką, angażowała się w pomoc samotnym, uzależnionym od alkoholu. Tych ostatnich przyjmowała nie tylko w poradni, ale także szukała ich w domach, w melinach pijackich, przyjmowała ich we własnym mieszkaniu. Ożywiła działalność klubu Abstynenta „Żuławy” i wielu alkoholików zawdzięcza jej powrót do normalnego życia.

  Elbląg, Tragiczne wydarzenia upamiętnia tablica umieszczona na budynku, w którym mieszkała i zginęła dr Aleksandra Gabrysiak i jej córka Maria
Tragiczne wydarzenia upamiętnia tablica umieszczona na budynku, w którym mieszkała i zginęła dr Aleksandra Gabrysiak i jej córka Maria (fot. AD)


       - Aleksandra Gabrysiak wykonywała swoją pracę bardzo starannie i dynamicznie. Była aktywna. Wychodziła naprzeciw swoim pacjentom, w pewnym sensie ich poszukiwała. Widziała potrzebę działań profilaktycznych, opiekuńczych, charytatywnych, postpenitencjarnych oraz terapeutycznych. Intensywne życie religijne, szlachetność jej obyczajów, ofiarność w wypełnianiu szeroko rozumianej misji lekarza, czy wreszcie pozytywne głosy uznanych i szanowanych osób ze środowiska medycznego na temat pani doktor, sprawiły, że podjąłem decyzję o rozpoczęciu sprawy Aleksandry Gabrysiak, lekarza medycyny, córki Jana i Jadwigi z domu Grajek, w formie procesu o beatyfikację - mówił biskup 5 lutego br. elbląski Jacek Jezierski uzasadniając rozpoczęcie procesu beatyfikacji Aleksandry Gabrysiak.

Kontakt z postulatorem procesu beatyfikacyjnego Aleksandry Gabrysiak w tym linku.

daw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • To postępowanie ośmiesza kościół katolicki !!! To przykład szukania na siłę " błogosławionych"i " świętych ", bo bez nich kościół czuje że umiera... skoro już musi to, proponuję Lecha Wałęsę jak umrze. @ JPII
  • Ta Pani powinna być wzorem dla wielu lekarzy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    42
    13
    poinformowany(2023-07-03)
  • Czy każdy katolicki "święty" ma dzieci zaliczone?
  • Ja też chcę być beatyfikowany za umiejętność dawania radę prowadzić działalność gospodarczą w tym kraju. Płacenie podatków i ZUS i tolerowanie PiS
  • Przyjmowała w domu i wiemy jak to się skończyło!!!! Czy aż tak warto było się poświęcać??? Zginęło niczemu nie winne dziecko. !!!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    23
    10
    Gggg(2023-07-03)
  • Dlaczego normalni ludzie nie mają płacone szkodliwego za znoszenie tępych pisowców
  • Jaki portal, tacy komentujący. Wyrazy współczucia dla jednych i drugich.
  • Zwykły przyzwoity człowiek, nigdy nie zabiegający o, ,świętość, ,pozostawiony samemu sobie w chwilach trudnych przez wszystkich... gdzie byliście jak potrzebowała wsparcia? A teraz wam jest potrzebna przed wyborami?
  • Co ma wspólnego trud lekarki, tragedia jaka się wydarzyła do beatyfikacji ? Niewiele. Szukanie na siłę błogosławionych.
  • Nie, nie! Przez nią zginęła niewinna, zdolna dziewczyna. Ślepo wierzyła w resocjalizację. Zupełny brak trzeźwego podejścia do ludzi z marginesu. W pracy tworzyła wokół siebie sztuczną otoczkę a do swojego personelu była wredna. Nie jednej dziewczynie dokuczyła. Nie, nie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    34
    11
    Była laborantka.(2023-07-03)
  • Moja matka z nią pracowała, z jej opowieści wyłaniał się kontrowersyjny obraz tej pani. Nie potrafiła zarządzać zespołem, źle odnosiła się do współpracowników, była konfliktowa i roszczeniowa. Charakter nie czyni z niej bohatera, a już świętej na pewno.
  • J M Biskupie Jacku ! Odstąp od tego działania. Lepiej sprawdź, czy kandydatka na świętą nie miała w sobie Szatana... w egzorcyzmach jesteś przecież najlepszy ! @EGZ
Reklama