UWAGA!

"Kocie oczka" mrugną, gdy ruszy pieszy

 Elbląg, Na przejściu na al. Grunwaldzkiej dochodzi często do wypadków z udziałem pieszych
Na przejściu na al. Grunwaldzkiej dochodzi często do wypadków z udziałem pieszych (fot. MS, arch. portEl)

Jest szansa, że kolejne dwa niebezpieczne przejścia dla pieszych - w ciągu al. Grunwaldzkiej i al. Odrodzenia - zostaną przebudowane. Miasto złożyło wniosek do ministerialnego programu o dofinansowanie "kocich oczek" i lamp ostrzegawczych. Czy to rozwiąże problem? Jednak niektórzy radni są zdania, że przejście w ciągu al. Grunwaldzkiej należałoby zamknąć, bo ono zawsze będzie niebezpieczne, bez względu na to, co na nim czy nad nim zostanie zamontowane.

Na styczniowym posiedzeniu komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych Rady Miejskiej wywiązała się dyskusja nt. przejścia dla pieszych na Grunwaldzkiej.
       - Należałoby je zamknąć, bo jest niebezpieczne i dochodzi na nim do poważnych wypadków - mówił stanowczo radny Andrzej Tomczyński.
       - To jedyne przejście w swoim rodzaju, ulica z dużym natężeniem ruchu, do tego jest torowisko, a nie ma wysepki ani pasa zieleni. Tam było dużo ofiar. To przejście zawsze będzie niebezpieczne - dodał radny Marek Osik. - Odkąd pamiętam policja wnioskowała o jego zamknięcie, ale argumentacja była taka, że planowana jest modernizacja al. Grunwaldzkiej. Tych planów nie zrealizowano więc powinniśmy się zastanowić czy ważniejsza jest wygoda pieszych czy ich bezpieczeństwo. Możemy oczywiście zamontować tam kocie oczka, ale choćbyśmy nie wiem co robili, bezpiecznie tam nie będzie.
       Radni wskazywali pobliskie przejście przy ul. Fabrycznej, jako bezpieczniejsze. Jednak Robert Turlej i Marek Kamm zauważyli, że to vis a vis Elzamu jest tym bardziej i chętniej uczęszczanym.
       - Likwidacja przejścia i puszczanie ludzi dookoła wydaje mi się lekko nieludzkie - mówił radny Kamm.
       - A jaka zadyma była z zamknięciem przejścia na ul. Płk. Dąbka przy rynku? - przypomniał radny Tomczyński. - Jednak ludzie musieli się z tym pogodzić
       Ostatecznie jednak prezydent Elbląga Witold Wróblewski zdecydował o "ratowaniu" przejścia i zarówno na nim, jak i tym w ciągu al. Odrodzenia mają zostać zamontowane systemy ostrzegawcze. Wniosek o dofinansowanie montażu tzw. kocich oczek na jezdni oraz lamp ostrzegawczych LED (czyli inteligentny system identyfikacji pieszego) został złożony do „Programu Ograniczania Przestępczości i Aspołecznych Zachowań - Razem Bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2018 - 2020” na wykonanie w tych miejscach aktywnych przejść dla pieszych. Koszt realizacji przedsięwzięcia wynosi ok. 125 tys. złotych, a dofinansowanie to 100 tys. zł.
       - Nasz wniosek został już pozytywnie oceniony przez Pana Wojewodę i zarekomendowany do dalszego procedowania w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać te środki. Przebudowa tych newralgicznych miejsc z pewnością poprawi bezpieczeństwo pieszych. Przypomnę, że w ubiegłym roku z tego programu pozyskaliśmy środki na wykonanie aktywnych przejść dla pieszych w ul. Nowowiejskiej i ul. Bema – podkreśla prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Oooo Tomczyński z pozycji siły "Jednak ludzie musieli się z tym pogodzić". Pięknie, pięknie
  • Dlaczego w Elblągu nie maluje się przejść w 3d. W innych miastach są takie przejscia i kierowcy zwalniają.
  • To przejście powinno być zlikwidowane.
  • Jak dla mnie marnowanie kasy. Lepiej oświetlone zejścia na asfalt. Co mi po oczkach i lampie na środek pasów skoro w ciemności nie widać że pieszy chce wejść na przejście? Jak jest na przejściu to może już być za późno. Czasami środek przejścia jest tak jasny że to dodatkowo utrudnia widoczność pobocza czy tam jest ktoś czy nie ma.
  • "inteligentny system identyfikacji pieszego" może byśmy zaczęli od inteligencji pieszych ? Wielokrotnie byłem świadkiem przebiegajacych osób przez środek jezdni , nie wspomnę o pijakach wypełzających z ul. Polnej a o przebiegających matkach 500+ do biedry z wózkiem w którym jest dziecko... Przemilcze to. Nie mam na myśli nikogo obrazić, ale sądzę że przejście to nic nie da, dalej będą przebiegać przez ulicę bo jest szybciej, nawet jakby zostało przejście zamknięte to i tak będziemy dalej świadkami wypadków na tamtej ulicy .
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    1
    Łukasz Er(2019-02-25)
  • Przejscie przy ratuszu dalej niewyregulowane . Dwuetapowe, gdy piesi od strony sądu juz ida, drudzy od strony ratusza stoją, mimo ze samochody maja czerwone swiatlo. Jedyny sposob zeby zdążyć przed czerwonym to bieg. Gdy piesi od strony sadu normalnie sobie przejda. Czego to ma uczyc ? Wbiegania na pasy bo szybko gasna albo pozno sie zapalają? Gdzie kucharek 6 tam nie ma co jesc.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    0
    Dotowanybeton(2019-02-25)
  • Przy SP12 takie przejście już funkcjonuje, a i tak niedawno doszło tam do potrącenia dzieciaka na pasach. Dobrze, kiedy przybywa takich przejść dla pieszych, ale nic nie zastąpi rozsądku, bo trzęsie mnie, jak widzę dzieciaka przechodzącego przez przejście ze smartfonem w ręce, często nieświadomego tego, co robi i gdzie się znajduje. Ale żeby nie było: telefon za fajerą tylko w zestawie głośnomówiącym i tylko do dzwonienia, a nie do przeglądania fejsbuczka czy insta. Łeb na karku wszędzie i będzie mniej wypadków
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    GentelmenEl(2019-02-25)
  • Przejedźcie się odpowiedzialni za bezpieczeństwo tu trzy kropki za wasz brak mózgu. .. np. do Pasłęka i zobaczcie jak oświetlone są przejścia dla pieszych.
  • Jednego nie rozumiem, dlaczego w naszym mieście nie dąży się do robienia przejść nad jezdnią, nawet raz na 5 lat jakby eliminowali w ten sposób jedno przejście to robiłoby się bezpieczniej dla pieszych a także lepiej dla kierowców. Przecież takie przejścia robią w Polsce z windami dla osób mających problem z wejściem po schodach. Powinni wpierw robić to na głównych drogach w mieście, czyli grunwaldzka, hetmańska, 12 lutego, itd. To wyrzucają znowu pieniądze w błoto, bo co z tego że systemy ostrzegawcze będą jak dalej będzie kolizja pieszego z autem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    4
    Kapusta(2019-02-25)
  • Dodatkowe systemy nie pomogą jak kierowcy dalej zapie. .. ją a piesi się nie rozglądają. Fotoradar przy przejściu i porządne doświetlenie mogą coś zmienić.
  • Przyjedzie ktoś z poza elblażkowa i co. .. o jej patrz oczka mrugają, nic więcej (nie ma w przepisach zapisu o mrugających oczkach i co to oznacza jak one mrugają)
  • A czemu kierowcy zap. .. ją? Bo nie mamy policjantów z jajami, żeby chociaż minimalizowali te jakże niebezpieczne zachowania. Od wielu lat zgłasza się notoryczne przekraczanie przepisów na pewnych odcinkach i zero reakcji, a jak już jest to kompletnie nieskuteczna. To obywatele mają sami walczyć z tą patologią???
Reklama