UWAGA!

Kto chce, a kto nie chce zmiany adresu?

 Elbląg, Zmiana dotyczy m.in. ulicy Kapitana Diaczenki
Zmiana dotyczy m.in. ulicy Kapitana Diaczenki (fot. arch. portEl)

Diaczenki, Armii Ludowej i Kruczkowskiego to ulice "do wymiany", a raczej "do zmiany". Nazwy. Zanim jednak ostateczną decyzję podejmą radni, o opinię zapytano mieszkańców. Ankiety wypełniło 124 zainteresowanych. Część z nich przystaje na nowy adres, część nie widzi powodu, by zmieniać stary.

Zmiany podyktowane są ustawą z dnia 1 kwietnia 2016r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Komisja ds. nadawania nazw w Elblągu, po uwzględnieniu opinii Instytutu Pamięci Narodowej, uznała za zasadne odłożenie na półkę historii nazw ulic: Armii Ludowej, Kapitana Diaczenki i Leona Kruczkowskiego.
       Co w zamian? Armii Ludowej zmienić na generała Władysława Andersa, ulicę kapitana Diaczenki na Starowiejską, a ulicę Leona Kruczkowskiego na Wisławy Szymborskiej.
       Zapytano też o zdanie mieszkańców. 7 czerwca do ich skrzynek pocztowych trafiły ankiety, które należało zwrócić do UM do końca miesiąca.
       - Otrzymaliśmy 124 ankiety - informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Nie było w nich "dziwnych" propozycji - zapewnia, ale szczegółów zdradzać nie chce. Część mieszkańców poparła propozycje urzędników, część opowiedziała się za utrzymaniem dotychczasowych nazw, były też pytania o koszty, jakie pociągną za sobą zmiany nazw ulic. Teraz ankiety zostaną przedstawione prezydentowi, z wynikami zapoznają się także radni - kontynuuje Łukasz Mierzejewski. - Niewykluczone, że głosowanie nad uchwałą zmieniającą nazwy ulic odbędzie się na sesji wrześniowej.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • czemu nie ma u nas ulicy Morskiej, Zatokowej, Zalewowej, coś związanego z naszym regionem tylko nazwiska kolejnych "zasłużonych". .. .
  • Ciekawe co na to partia razem
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    5
    anemia(2017-07-10)
  • Wszystkie nazwy ulic nazwane przed listopadem 2015 czyli narodzin Prawdziwej Polski powinny być zmienione, jest tylu bohaterów AK jak choćby major Ogień czy Łupaszka oraz tylu świętych, jest w czym wybierać, powinno się nazywać ulice imieniem załużonych posłów partii rządzącej. Dlaczego wybiórczo zmienia się nazwy np Diaczenki a nie rusza np ul. Tuwima - ulubieńca prl, Pogrzebać należy w życiorysach i na każdego znajdzie się jakiś hak.
  • @ Art:)- Pani Koseckiej, nawet morska, ,zatokowa, czy nie daj panie Boże zalewowa, zawsze będzie się kojarzyć z Kaliningradem. Trzeba zapytać Antoniego, a mieszkańcy tych" podłych" ulic zbierajcie kasę na nowe dokumenty-to nie tylko dowody osobiste, to także zmiana wpisów w aktach notarialnych i księgach wieczystych nikt tego za free nie zrobi
  • Diaczenki mi nie przeszkadza.
  • no przecież bo Elbląg ważniejszych problemów nie ma. .. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    35
    2
    Kat.,Na.,Idiotów(2017-07-10)
  • Ul. Miesięcznicy Smoleńskiej. Kazdego 10 bedzie mozna wywiesic flagi i imprezowac pod blokiem :)
  • Co im ten Kruczkowski zawinił? Szymborska. .. .kocham ją, ale napisała poemat po śmierci Stalina na cześć wodza, jej pierwszy tomik wierszy też chwalił brzydki. powojenny system. .. ., oj nie wiem czy świętym Pisiewskim Wisia nie będzie przeszkadzała, do tego mało wierząca była, oj nie wiem, a Broniewskiego. .. ?To też paskudny komuch był i do tego z przekonania, zmarł w 1962 roku i nie zdążył się nawrócić na drogę jedynie słusznej dziś świętości, a Tuwim, Staff, Nałkowska i inni powojenni literaci, każdy był jakoś umoczony w ten paskudny peerolowski system. .. .ot polski absurd!
  • Cały ten cyrk z ankietami to "musztarda po obiedzie". Decyzje zapadły wcześniej na "właściwym poziomie". IPN jako dyżurny strażnik historii i sumienny giermek wiadomej partii nie przewiduje oporu, w tym poprzez ankiety. Ich decyzje to jak papieski dogmat. Stąd pomysł z ankietami należy podsumować tak jak czynił to Bohdan Chmielnicki w negocjacjach z Rzeczpospolitą Obojga Narodów: "szkoda howoryty" (grzeczne tłumaczenie to szkoda słów).
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    2
    esuał(2017-07-10)
  • miesięcznica to zwykły wiec wyborczy, ja za ten podatek paliwowy im dziękuję, niech swój cyrk rozkładają i siedzą sobie w nim sami, to już żenujące jest, nawet nie wspomina się ofiar tylko gada o jakiejś prawdzie coraz bliżej, niedługo nakręcą kolejny sezon "Z archiwum X": gdzie słynna para będzie rozwiązywać zagadkę ufo nad smoleńskiem. Antek któy uciekł stamtąd w dniu katastrofy i nie widział wraku na oczy śmie wygadywać kretynizmy co tydzień nowe na temat wybuchów. Co do ulic to gdy nastanie znowu komunizm będą zmieniać ponownie ulice na Dzierżyńskiego itd. ? nie powinno się nazywać ulic nazwiskami.
  • Najpierw niech pis i po pozbędzie się starych komunistów z swoich szeregów i urzędników co jeszcze po staremu myślą a póżniej nazwy niech zmieniają. I młodych niech biorą do władzy oni już inaczej myślą.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    20
    2
    Nicsięniezmieni(2017-07-10)
  • Znajdź mi nicsieniezmieni komunistę w szeregach pis, najpierw trzeba znać ludzi aby się wypowiadać, u nas nie ma komuchów
Reklama