Osiem zgromadzeń "w obronie rodziny", "w obronie dzieci przed pedofilią lub "przeciwko deprawacji seksualnej dzieci i młodzieży" zapowiedziano na dziś (28 września) w Elblągu. Jednak w żadnym ze wskazanych przez organizatorów miejsc nie było uczestników manifestacji. Stawili się jedynie policjanci i dziennikarze.
Sobota, godzina 9, Plac Kazimierza Jagiellończyka. To tu miało rozpocząć się zgromadzenie w obronie rodziny. Pusto. Podobnie na Placu Dworcowym, gdzie zaplanowano start manifestacji w obronie dzieci przed pedofilią. W kolejnych, zgłoszonych do Urzędu Miejskiego lokalizacjach również cisza. Miejsca obserwują policjanci.
- Nie odnotowaliśmy marszów na wskazanych we wnioskach trasach, czuwamy jednak - jak każdego dnia - nad bezpieczeństwem mieszkańców - mówi kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
A jutro niedziela, na którą również zaplanowano manifestacje: I Elbląski Marsz Równości, zgromadzenie pn. Budowa świadomości wśród mieszkańców Elbląga na temat zjawiska seksualizacji dzieci i młodzieży oraz Modlitwę Różańcową. Jak będzie z frekwencją, zobaczymy.