UWAGA!

Nie wpuścili do Polski ponad 100 Rosjan

 Elbląg, Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację tekstu
Zdjęcie stanowi jedynie ilustrację tekstu (fot. Witold Sadowski, archiwum portEl.pl)

Ruch na przejściach granicznych z obwodem kaliningradzkim nie wzrósł po ogłoszeniu w Federacji Rosyjskiej częściowej mobilizacji do wojska. - Straż Graniczna nie odnotowała niepokojących zdarzeń na drogowych przejściach oraz tzw. „zielonej” granicy – informuje rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. Na mocy nowych przepisów, które weszły w życie 19 września, strażnicy zawrócili z granicy 111 Rosjan.

Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację do armii Federacji Rosyjskiej 21 września. Z danych tamtejszych służb, podawanych przez niezależne rosyjskie media, wynika że Rosję po tej decyzji opuściło ponad 260 tys. mężczyzn w wieku poborowym. Na granicy z Gruzją czy Mongolią tworzą się wielokilometrowe kolejki, w których na wyjazd z Rosji czeka się nawet 20 godzin. W mediach pojawiają się też informacje o możliwym zamknięciu granic.

Jak sytuacja wygląda na drogowych przejściach granicznych z obwodem kaliningradzkim? Obecnie działają dwa z czterech – w Bezledach i Grzechotkach. Straż Graniczna w obu kierunkach odprawiła w terminie od 21 do 26 września w sumie 2565 obywateli Rosji, w tym do Polski 1373 osoby (909 męźczyzn).

- Funkcjonariusze z W-MOSG poinformowali 111 obywateli Rosji, że w związku z ograniczeniami wprowadzonymi 19 września, kiedy weszła w życie nowelizacja rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych, nie mogą wjechać do naszego kraju, ponieważ nie spełniają warunków wjazdu – informuje mjr Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wjechać mogą na przykład Rosjanie, którzy mają zezwolenie na pracę w Polsce, posiadający Kartę Polaka lub mający prawo stałego pobytu w naszym kraju.

Dla porównania rok wcześniej w tym samym terminie było to 2666 osób, w tym do Polski 1398 osób (1058 mężczyzn). Straż Graniczna dodaje, że w po wprowadzeniu częściowej mobilizacji w Federacji Rosyjskiej „nie odnotowała niepokojących zdarzeń na drogowych przejściach granicznych oraz tzw. „ zielonej” granicy” z obwodem kaliningradzkim.

Tymczasem, jak informuje Wirtualna Polska, Jurij Bojczenko, główny komisarz wojskowy regionu Kaliningradu przekazał lokalnym mediom, że listy osób podlegających mobilizacji trafiły już do rosyjskiej straży granicznej.

- Przy kontroli paszportowej będzie jasne dla straży granicznej, czy wyjazd jest dozwolony. Nawet ci, którzy nie otrzymali jeszcze wezwania np. z powodu nieaktualnego adresu, ale znajdują się na listach, nie zostaną wypuszczeni z regionu – powiedział w niedzielę Bojczenko.

W wielu miejscowościach w Rosji trwają protesty przeciwko mobilizacji, dochodzi do przypadków podpaleń siedzib komisji rekrutacyjnych do armii.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama