UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Piekielny mobbing (copiątkowy felieton Marii Kasprzyckiej)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Przy tak niskim bezrobociu można nie zgodzić się na mobbing i zmienić pracę.
  • Dlatego silni odchodzą lub walczą i nie dają się a słabi poplakują po kątach tylko przykre ze tracą zdrowie i nerwy przez takiego"nikt"
  • Cześć ludzi ucieka na L4 na pol roku i leczy się z powodu mobbingu u psychiatry i niestety wraca bo są juz wiekowi i bez wyksztalcenia wyzszego a druga czesc wykorzystuje L4 od psychiatry na odpoczynek i powraca szczęśliwie do robohy co jest tolerowane przez przełożonego, widocznie lepiej się przyslużyli, taki mamy tu klimat
  • Zjawisko jest mi dobrze znane. Narzekali wszyscy po cichu, ale tylko ja wypowiedziała umowę o pracę. Ponieważ byłam doceniana przez przełożonych mojej kierowniczka, zaskoczyła ich moja decyzja, więc przybyli na spotkanie z zespołem, by poznać fakty. Nikt się nie odezwał, wszyscy udawali zadowolonych, a ja, na szczęście znalazłam inną pracę. Moja przełożona awansowała do "centrali", ale po kilku miesiącach podziekowano jej za prace, bo kontynuowała swoje niecne metody. Odwaga cywilna jest u ludzi na wagę złota. A co do sądów to prawda, że sprawiedliwość tam trudno znaleźć.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    0
    Betta9(2020-02-14)
  • Jest urząd w Elblągu w którym za miast mobbingu osoby zarzadzajace napuszczaja pracowników jednego działu na drugi żeby ich sklocic to lepsze jak mobing.
  • Mam nadzieję że ten felieton powstrzyma kierownikw i dyrektorw z mianowania o nie stosowaniu mobbingu na pracownikach. Jest wolność słowa i wyznania ,pracownik ma prawo do własnego zdania. Wiele osób ucierpialo z waszego powodu. Tylko nie zapominajcie że my też mamy w naszych rodzinach adwokatów, prawników i sędziów. Nikt nam zdtowia odbierał nie będzie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    0
    Skrzywdzeni (2020-02-14)
  • donosicielami są ludzi,którzy nic nie potrafią,są niekompetętni,nie chce im sie pracować tylko brać kasę za to,że są.Tacy pracownicy żeby przypodobać się szefowi i utrzymać na stołku to donoszą na innych pracowników,a co gorsza oczerniają kompetetnych i doświadczonych pracowników.
  • 100% prawdy,najgorsze jest to,że młodzi ludzie też to propagują,szczególnie jsk dorwą się do stołka i chcą pokazać kto tu rządzi poprzez swoich pupili i donosicieli.Tak teraz wygląda zarządzanie ludźmi-ucza się tylko donoszenia,oczerniania i kłamania żeby utrzymać się na stołku i przy władzy.Kosztem innym kompetetnych ludzi.
  • prawda jest taka,że mobbing nazywaja ludzie,którzy należą do tzw. grupy pracowników "uprzejmię donoszę do szefa".Są to zazwyczaj ludzie,którzy nie prezentują się wiedzą i doświadczeniem,ale muszą jakoś utrzymać się na stołku.
  • @specjalny gość - Czy naprawdę jesteś przekonany, że masz z durniami do czynienia? Proszę, odpowiedz.
  • A w ZUSIE już jest dobrze ?. Karetki nie zabierają zestresowanych?
  • Nie ma nic gorszego od urzędów, nie dosc ze żenujące pieniądze w stosunku do wymagań to jeszcze złośliwe babska ktore źle znoszą ładne i mądre dziewczyny, większość albo źle starzejących się i chcących z mizernym skutkiem dorównać mlodszym co wygląda komicznie albo samotne, zmęczone smutnym życiem, do tego zniewieściali faceci jako gryzipiorki, do tego dożywotnio trzymające się stołków ktore juz powinny oddac miejsce mlodszym! I frustracje takich ludzi zamieniają się s mobbing ! Nikt normalny nie ma przyjemnosci z niszczenia ludzi
Reklama