W nocy ze środy na czwartek na osiedlu Zawada wybuchły dwa pożary w zsypach. W obu przypadkach doszło do zadymienia klatek schodowych. Strażacy podejrzewają działanie podpalacza.
Do pierwszego pożaru doszło około godziny 23 na ulicy Okulickiego, do drugiego – przed północą na ulicy Rodziny Nalazków. W obu przypadkach zapaliły się pojemniki na śmieci w pomieszczeniach zsypowych. Same pożary nie były groźne, niebezpieczny był natomiast dym, który korzystając z kanałów zsypowych przedostał się na klatki schodowe. Zaniepokojeni byli zwłaszcza mieszkańcy ostatnich pięter – korytarze były tam wypełnione gryzącymi oparami.
W obu przypadkach strażacy przewietrzyli klatki schodowe przy użyciu specjalnych dmuchaw. Pomieszczenia zsypowe uległy zniszczeniu, okopcona została również elewacja budynków.
To, że oba zdarzenia były bardzo podobne i wystąpiły w odległości kilkuset metrów od siebie wskazywać może na działanie podpalacza. Strażacy zgłosili sprawę policji – funkcjonariusze penetrują teren w poszukiwaniu podejrzanie zachowujących się osób.
W obu przypadkach strażacy przewietrzyli klatki schodowe przy użyciu specjalnych dmuchaw. Pomieszczenia zsypowe uległy zniszczeniu, okopcona została również elewacja budynków.
To, że oba zdarzenia były bardzo podobne i wystąpiły w odległości kilkuset metrów od siebie wskazywać może na działanie podpalacza. Strażacy zgłosili sprawę policji – funkcjonariusze penetrują teren w poszukiwaniu podejrzanie zachowujących się osób.
MW