Polityka bez animozji i rozliczeń

- Po ubiegłotygodniowym spektaklu wzajemnych pretensji o historię płacenia składek , wyborcy w Elblągu mają prawo wyrazić poparcie dla jedynego kandydata pozostającego poza tym sporem i oczekiwać programu skupionego na rzeczach ważniejszych niż partyjna buchalteria. Chcę zapewnić wszystkich elblążan, że po objęciu stanowiska prezydenta skupię się na szybkich działaniach zmierzających do rozwoju gospodarczego miasta, a kwestia tworzenia nowych miejsc pracy oraz poprawy zarobków w Elblągu nadal pozostaje najważniejszym celem mojej prezydentury w latach 2010-2014 – informuje Grzegorz Nowaczyk, najsilniejszy pretendent do urzędu prezydenta w Elbląga i w ocenie wielu środowisk w mieście, jeden z głównych faworytów tegorocznych wyborów samorządowych. Kandydat Platformy Obywatelskiej konsekwentnie buduje społeczne poparcie dla programu wyborczego „Wybierz nowoczesność”.
      
       - Byłem w ostatnich dniach pytany o opinię dotyczącą konfliktu na elbląskich lewicy i sporu byłego prezydenta z jego zastępcą. Chcę podkreślić, że z przynajmniej kilku powodów dystansuję się od prowadzenia kampanii na pozwy sądowe i wyciąganie kwitów z przeszłości. Uważam się za samorządowca nowych czasów, wywodzącego się z zupełnie innego pokolenia. Myślę o przyszłości Elbląga i lepszych perspektywach dla mieszkańców, w moim programie najmocniej zaakcentowałem rozwój naszego miasta oraz poprawę sytuacji na rynku pracy. Dla elblążan ważniejsze jest to, czy będą spokojni o swoją pracę i zadowoleni z pensji przynoszonych do domów, niż to, co się dzieje ze składkami wewnątrz jakiejś partii. Podzielam taką ocenę ważności społecznych spraw w Elblągu. Wyborcy muszą mieć pewność, że nowy prezydent skupi się na szybkich działaniach na ich rzecz, a nie będzie trwonił czasu na rozrachunki z przeszłością. Chcę wszystkim elblążanom dać gwarancję prezydentury porozumienia i otwartości oraz prowadzenie polityki bez animozji i rozliczeń – dodaje Grzegorz Nowaczyk.
      
       Zdaniem kandydata Platformy wyborcy w Elblągu powinni poprzeć kandydata pozostającego poza lokalnymi sporami, potrafiącego budować środowiskową i polityczną zgodę dla najważniejszych kwestii związanych z rozwojem miasta. Nowaczyk podkreśla jednocześnie, że jego celem jest zmniejszenie bezrobocia w Elblągu, a do realizacji tego elementu programu „Wybierz nowoczesność” potrzebne jest zaangażowanie wielu środowisk , nie tylko politycznych.
      

       - Jako nowy Prezydent zaproszę do wzięcia współodpowiedzialności za rozwój Elbląga inne ugrupowania polityczne oraz organizacje pozarządowe działające w naszym mieście. Liczę, że usprawni to działalność Rady Miejskiej w nowej kadencji. Przede wszystkim jednak chcę współpracy z mieszkańcami, elblążanami i bez znaczenia będzie, czy bliżej Państwu do idei lewicowych czy prawicowych. Jestem politykiem obiektywnego spojrzenia na dorobek życiowy ważnych osób w Elblągu, potrafię uszanować różnicę zdań i brać pod uwagę opinie różnych środowisk. W ten sposób, tłumaczę moim wyborcom nowoczesność – to działanie osadzone w szacunku do tego, co było, ale skupiające wszystkie siły na tym, co powinno być zrealizowane w przyszłości.
      
       - Apeluję do Państwa o porozumienie na rzecz rzeczywistego rozwoju gospodarczego naszego miasta. Elbląg będzie zamożny, a zarobki w końcu wysokie wtedy, kiedy potwierdzą to mieszkańcy. To będzie prawdziwa ocena poprawy bytu tysięcy elblążan. Jeżeli politycy używając statystyk przekonują, że już teraz zarobki w Elblągu są takie, jak w Trójmieście, po prostu narażają się na śmieszność.