UWAGA!

----
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Przejścia nie do przejścia
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Najłatwiej postawić tabliczkę"Przejście dwuetapowe" Według mnie nie zwalnia to jednak nieudacznika który zaprojektował światła od myślenia. Na przejściu od Kalenkiewicza do Carrefoura które trzeba pokonać truchtem są takie momenty, że pala sie światła czerwone na wszystkich kierunkach. Są również takie sytuacje, że można zapalić zielone dla pieszych gdy ruch samochodów odbywa sie w innym kierunku i nie koliduje z pieszymi. Ale po co ? Trzeba by od nowa robić badania, pomiary, obserwacje, czyli ruszyć d. .pę z wygodnego fotela i pojechac w teren
  • Człowiek, który odpowiada w Urzędzie Miasta za rozwiązania komunikacyjne chyba celowo robi wszystko by spowalniać ruch w mieście. Po co mu to? Jemu nie, ale tym którzy leją paliwo owszem. To 15 do 25 % zwiększone zapotrzebowanie na paliwo. Nie śmiem przypuszczać, że ktoś brałby w łapę za takie pomysły ale pieniądz nie śmierdzi. A pytam po jaką chole. rę palą się światła w niedzielę kiedy spokojnie można by jeździć bez. Czy nie ma systemów podziału na dni tygodnia. W moim budziku jest. A dlaczego tak wcześnie zaczyna się ten cyrk ze światłami. Znając urząd i tak nie nikt nie odpowie na te pytania a żaden radny ich nie zada.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    @wczerwonym(2010-08-31)
  • "2.idąc z kalinki do światowida-świński trucht to za wolno, trzeba pędzić jak wicher kto ustawiał te światła powinien za karę tam chodzić, na dokładkę z wózkiem i dzieckiem Powodzenia bezmózgowcu!!!!" /święte słowa
  • kiedys nie bylo tramwaji i samochodow a ludzie byli rozjezdzani chociazby przez konie, a moze by tak pamietac o krotkiej modlitwie do Aniola Stroza o szczesliwy powrot do domu. ..
  • TO JEST NIC w porownaniu co sie szykuje na nowej Grobli SW. Jerzego. Jadac od Bema na wysokosci parku Traugutta/kościulek greko-kat. mamy na ŁUKU przejscie dla pieszych. Niewidomy by zaprojektował kładke zaczynającą się przy kościółku i opadającą koło brzóski na Jaszczórczego. Proponuję zakłady co geniusze w "UM" po pierwszych ofiarach ze śmiertelnym skutkiem zaradzą: a) SYNALIZATOR SWIETLNY b)ograniczenie do 30km/h c)kładke dla pieszych Ha!!!! Troche skomplikujmy: a)po 2-3 zabitych b)po 3-5 zabitych c)po 5-8 zabitych w tym miejscu Dopuki nie przyjdzie nowy projektant, który wie do czego służą (wszyscy wiedzą oprócz tego przyspawanego do stołka) dwupasmówki bedziemy prowincją z marzeniami przedszkolaka o metropolii.
  • Kiedyś na gwiezdnej na przejściu zginął dzieciak i co się zmieniło od tej pory??? Tylko znicze zniknęły i kwiaty.
  • pieszych traktuje się jak intruzów, a przywileje mają samochody-to nie jest normalne. zwłaszcza nie jest miło gdy leje i wieje, a człowiek stoi i czeka na zielone
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    SYLWESTRA(2010-08-31)
  • Ci od świateł jeżdżą białym fiatem palio kombi. Jak się nie mylę. Mają napis na aucie. Podejść i porozmawiać niech się popukają w te swoje puste głowy, bo to co jest ze światłami w co nielicznych miejscach to masakra.
  • Mefiperes Jeżeli jest możliwość- trzeba działać. Pamietajmy jednak, że gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Na mieście każdy z nas musi być ostrożny, bo nie żyjemy sami i musimy jednak podporządkować się pod otaczający nas obszar. Czy kogoś zbawi 5 sekund na pasach czy jezdni? Czy nie lepiej poczekać na tym przejściu dwuetapowym(które nie jest niebezpieczne) i przejść na drugich zielonych światłach ciesząc się, że jest się całym i zdrowym? Tak samo na jezdni- ktoś się spieszy i za wszelką cenę chce zdążyć na "żółtych". Niestety to często przez pośpiech powodujemy wypadki, bo myślimy, że "może zdążymy". Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do nieszczęścia. Dlatego bądźmy ostrożni i nie pędźmy przed siebie jak szaleńcy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Mefiperes(2010-08-31)
  • a moim zdaniem, tu się powtórzę, to nie są wysepki tylko, jakiś twór, który kojarzy mi się z" drogową gilotyną"!!!tam nie ma miejsca do stania, bo tramwaj przy większej ilości osób, pierwszym pieszym obcina paznokcie u nóg a pięty skrobią im ci co w drugim rzędzie czekają na tzw. wysepce!!!totalna bzdura i śmiertelne zagrożenie!!!!nobla za głupotę i kratki la opamiętani się. gdzie jest rozum z tamtych lat?pozdrawiam
  • To prawda! W krajach skandynawskich kierowca zawsze zatrzymuje sie przed przejsciem a w Polsce ped na zabijcie sie!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    p.Parzych(2010-08-31)
  • Poczekać na wysepce wolne żarty- spróbuje tego z wózkiem dziecięcym, ni jak sie ustawić, bo albo wózek na torach, albo mama na ulicy. .. .wyjście stanąć z boku wózka, podtrzymując jedną ręką żeby się nie stoczył, albo postawić bokiem wózek co też nie jest najrozsądniejsze bo zabieramy miejsce innym przechodniom.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    mamamama(2010-08-31)
Reklama