- Powinniśmy zmieniać nazwy ulic tak, aby nie honorować czerwonoarmistów, a prawdziwych bohaterów – mówiła dzisiaj na sesji radna Maria Kosecka. Złożyła wniosek o zmianę nazwy ulicy Diaczenki. Jej zdaniem patronem powinien zostać major Zygmunt Szendzielarz, ps. Łupaszka, jeden z żołnierzy wyklętych.
- Niedawno obchodziliśmy 71. rocznicę zdobycia Elbląga przez Armię Czerwoną. Czas najwyższy przeciąć hołubienie sowieckiego żołnierza, walczącego na zlecenie mordercy Stalina, bynajmniej nie za wolność naszą. Kapitan Gienadij L. Diaczenko w ramach tej propagandy kreowany na bohatera, doczekał się nazwy jednej z elbląskich ulic. Pomijam analizę historyczną jego czynów, natomiast w świetle udowodnionych mordów sowieckich żołnierzy na polskich oficerach, żołnierzach, policjantach oraz ludności cywilnej i wielu innych wrogim Polaków aktach, nie możemy honorować ulic polskich miast nazwiskami katów – argumentuje radna Maria Kosecka w swojej interpelacji, którą złożyła do prezydenta podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej.
Co w zamian? Radna proponuje, by patronem ulicy został Zygmunt Szendzielarz, ps. Łupaszka, jeden z najsłynniejszych przywódców partyzanckich, który stał na czele 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Za swoją działalność został rozstrzelany w 1951 roku, przez wiele lat nie było wiadomo, co się stało z jego ciałem. Dopiero trzy lata temu jego szczątki zostały odnalezione na tak zwanej „Łączce”, zbiorowym miejscu pochówku ofiar stalinizmu w Warszawie.
„Łupaszka” został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Postanowienie w tej sprawie wydał w 2007 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński.
Co w zamian? Radna proponuje, by patronem ulicy został Zygmunt Szendzielarz, ps. Łupaszka, jeden z najsłynniejszych przywódców partyzanckich, który stał na czele 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Za swoją działalność został rozstrzelany w 1951 roku, przez wiele lat nie było wiadomo, co się stało z jego ciałem. Dopiero trzy lata temu jego szczątki zostały odnalezione na tak zwanej „Łączce”, zbiorowym miejscu pochówku ofiar stalinizmu w Warszawie.
„Łupaszka” został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Postanowienie w tej sprawie wydał w 2007 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński.
RG