Dziś (17 kwietnia) około godziny 18.30 na przedłużeniu ulicy Fromborskiej doszło do zderzenia motocykla z samochodem osobowym. Motocyklista zginął na miejscu. Więcej zdjęć.
Do zdarzenia doszło na wysokości drugiego zjazdu do Próchnika - patrząc od strony Elbląga. Według wstępnych ustaleń policji, motocykl suzuki poruszał się ulicą Fromborską w kierunku Tolkmicka. Opel natomiast wyjechał na tą samą trasę z ulicy Strumykowej. Pomimo hamowania, motocykl uderzył w prawy bok opla i wylądował na poboczu. 34-letni mieszkaniec Tolkmicka poniósł śmierć na miejscu. Kierujący oplem był trzeźwy i twierdził, że nie widział motocyklisty – słyszał tylko pisk opon i zobaczył jak motocykl przelatuje obok niego.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśni śledztwo prokuratury. Obecnie ruch na miejscu zdarzenia odbywa się wahadłowo.
Szkoda człowieka, ale pewnie zapieprzał o wiele więcej niż ustawa przewiduje, jak z resztą znaczna większość jakże rozważnych i ostrożnych motocyklistów. Kondolencje dla rodziny.
Zaczął sie sezon motocyklowy. Pora wyciszyć samochodowy sprzęt muzyczny bo wiele motocykli najpierw slychać potem widać ale gdy widać to jest już za pożno (co widać na zdjęciach). A przecież motocykliści to fajne chłopaki. Pozwólmy im żyć. 200km/h w NEBrasce to chleb powszedni. Kierowcow z wyksztalceniem technicznym pouczam - w NEBrasce prędkość głosu bywa większa od prędkości światła.
ONCI i reszta. .. Kto z was dodaje komentarze że za szybko jechał jest kompletnym głąbem! Widziałem tego goscia nie raz i zawsze jeździł spokojnie. Jakby naprawdę szybko jechał to by nic nie zostało z i tej Corsy! Szkoda Motocyklisty. .. .Kondolencje Dla Rodziny.
Mieszkam w tym rejonie - 170 - 200 km na liczniku - tak tyle tu jeżdżą dawcy i kogo to obchodzi? Wypadek w krasnym lesie nic nikogo nie nauczył i nie zmusił do zmian? (czołowe zderzenie 2 aut, kilku zabitych) Wypadek na bielanach gdzie pędzące autko wjechało w grupkę ludzi na przystanku też? to się nie dziwmy że jest kolejny. Postawcie fotoradar na skrzyżowaniu formborskiej z P. Gojawiczyńską, zwróci się wam w tydzień. - jeżdżę tą drogą niemal codziennie i nie pamiętam dnia aby w tym terenie gdzie na odcinku krasnego lasu obowiązuje zakaz wyprzedzania ktoś mnie nie wyprzedził. .. .
Tiaaa, wszyscy motocyklowcy jeżdżą zgodnie z przepisami, akurat, jescze nie spotkałem takiego, a nie dalej jak w zeszłym tygodniu jedego bym przykosił na grunwaldzkiej jak zapieprzał gruuuubo ponad setkę i między samochodami się ciskał głąbie
Tomka - to kiepsko patrzyłeś. Tak się składa że widziałem a w zasadzie ledwo dostrzegałem jak śmignął w krasnym lesie. Mieszkam tu i nie jechał on 100 km ale dużo więcej. W poniedziałek udam się na komisariat bo przez jakiegoś "człowieka" na motorze który równie dobrze mógł wjechać we mnie o tej godzinie ktoś ma problemy. Co do samego wypadku to chyba był on o 18.00 a nie 18.30,z tego co pamiętam zaraz jak wyszedłem spojrzałem w tamtą stronę i widziałem jak ten motor zdrowo cisnął,