
Dzisiaj po godz. 12 opublikowaliśmy treść pisma posłanki Lewicy Moniki Falej w sprawie Pogotowia Socjalnego, skierowane do władz miasta. Odpowiedź wiceprezydenta Janusza Nowaka nadeszła do naszej redakcji w ciągu kilku godzin. Co pisze wiceprezydent?
Szanowna Pani Poseł!
Odnosząc się do Pani pisma z dnia 21.04.2020 r., jako wieloletni przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu nie wiem kto dał Pani prawo do rozstrzygania kwestii dot. trybu procedowania i podejmowania decyzji przez niezależny organ, jakim jest Rada Miejska. Takie zachowanie jest nie tylko nie na miejscu, ale wręcz niestosowne. Nie ma Pani prawa, ani żadnych podstaw do przesądzania o zasadności podjęcia przez RM przedmiotowej uchwały tym bardziej, że jeżeli chodzi o szczegóły dot. tej decyzji to, jak mawiał klasyk, ma Pani „wiedzę ogólną”.
W tej, jakże trudnej dla wszystkich, sytuacji władze samorządowe mają szereg zadań, ale przede wszystkim moralny obowiązek zadbać o wszystkich, potrzebujących pomocy mieszkańców miasta, nawet tych bez zameldowania i będących w stanie nietrzeźwym.
Jednostka, której pracownicy stwierdzili, że „jeśli przywiozą nam na kwarantannę osobę bezdomną, to my opuścimy placówkę” i tak też zrobili, sama zaprzestała wykonywania swoich obowiązków i tym samym wykluczyła się z dalszej potrzeby funkcjonowania.
Obawa o własne zdrowie jest czymś naturalnym, ale co mają powiedzieć lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, pracownicy Domów Pomocy Społecznej, noclegowni, czy wreszcie pracownicy elbląskich burs szkolnych, którzy, posiadając dokładnie takie same zabezpieczenia, przyjęli na kwarantannę tę właśnie osobę potrzebującą pomocy i opieki.
Pisze Pani „Jako posłanka Lewicy na tym niedobrym przykładzie widzę konieczność doskonalenia humanistycznego podejścia do spraw ludzi. Jest to szczególnie potrzebne w warunkach narodowej tragedii, gdzie wymagana jest wzajemna empatia.” O jakiej empatii Pani mówi? O tej w stosunku do pracowników, którzy zostawili człowieka w potrzebie, czy o tej, w stosunku do osób, którzy tej pomocy potrzebują. Mamy, jak widzę, inne podejście do lewicowości i empatii.
Nie oceniam decyzji podjętej demokratycznie przez radnych, bo nie mam do tego prawa, ale zapewniam Panią, że nie tylko Pani i dwóch radnych są jedynymi sprawiedliwymi w tej sprawie. To była trudna decyzja, ale jestem przekonany, że podjęta w przemyślany sposób.
W oczekiwaniu na Pani pomoc dla Szpitala Miejskiego w Elblągu, deklarowaną podczas ostatniej „kontroli poselskiej” tej placówki, pozostaję z wyrazami szacunku.
Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga