UWAGA!

Sypialnie są gdzie indziej

 Elbląg, Sypialnie są gdzie indziej
fot. AD

Elbląska starówka zaczyna żyć, co z jednej strony cieszy, z drugiej – powoduje protesty mieszkańców. – O to właśnie chodzi – żeby Stare Miasto żyło do późnych godzin wieczornych. Myślę, że powoli trzeba uświadamiać ludziom, że starówka to miejsce, które ma tętnić życiem, a nie być sypialnią – uważa dyrektor Departamentu Kultury UM Leszek Sarnowski.

– Jak Pan ocenia realizację projektu „Coolturalna starówka”? Zbliżamy się do półmetka.
      
Leszek Sarnowski: – Nasze działania na starówce idą zgodnie z planem, projekt „Coolturalna starówka” rozwija się, a gdyby było więcej pieniędzy, z pewnością byłby bogatszy. Robimy tyle, na ile nas stać. Departament Komunikacji Społecznej, Departament Kultury i Departament Sportu UM wychodzą z propozycjami imprez, robią to też instytucje miejskie. Uważam, że dzieje się dużo więcej niż w latach ubiegłych.
      
       – Ale wciąż są czytelnicy, którzy twierdzą, że latem w Elblągu nic się nie dzieje?
      
– Myślę, że trudno byłoby udowodnić tezę, że nic się nie dzieje, że oferta jest uboga. Mam wrażenie, że jest ona dość ciekawa, że Stare Miasto zaczyna żyć. Wierzę, że przyszły rok będzie jeszcze bogatszy, lepiej się do niego przygotujemy, bo będzie na to więcej czasu, i że tych propozycji będzie dużo więcej. Zawsze jest pytanie, do kogo to adresujemy. Oczywiście do mieszkańców Elbląga, natomiast pojawia się coraz więcej turystów, wiec także i do nich.
      
       – Naszej starówce pod tym względem dużo jeszcze brakuje do gdańskiej czy toruńskiej, ale powoli zaczynamy zmierzać w tym kierunku, w dużej mierze dzięki „Coolturalnej starówce”.
      
– Wiele wydarzeń staramy się lokalizować na Starym Mieście z oczywistych względów – to jest miejsce, które powinno tętnić życiem, powinno funkcjonować od rana do późnych godzin... wieczornych. Chciałem powiedzieć, do późnej nocy, ale tu już mógłbym usłyszeć protesty mieszkańców.
      
       – Czy to jest duży problem?
      
– Jest kilka klubów, które realizują różnego rodzaju koncerty muzyczne przy protestach mieszkańców. Ale jeśli chcemy, by starówka tętniła życiem, musimy się na coś zdecydować. Mieszkańcy skarżą się, że jest za głośno, ale właściciele tych najaktywniejszych pubów mówią: jest głośno, słuchać muzykę, więc ludzie zachodzą. Pojawiają się także obcojęzyczni turyści, bo coś się dzieje. O to właśnie chodzi – żeby Stare Miasto żyło do późnych godzin wieczornych. Myślę, że powoli trzeba uświadamiać ludziom, że starówka to miejsce, które ma tętnić życiem, a nie być sypialnią. Sypialnie są gdzie indziej.
      
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Starówka w Gdańsku jak co roku różnymi atrakcjami"Jarmark Dominikański" przyciąga wielu turystów. Starówka w Elblągu co roku skutecznie odstrasza turystów porośniętymi haszczami i rozbabranymi, niezakończonymi budowlami{67lat po wojnie}, czarno to widać!!!
  • po drugiej stronie rzeki zrobić strefę wolną od ciszy!
  • Powysiedlać emerytów do Próchnika i Dąbrowy, tam będą mieli ciszy aż nadto. A na Starówce niech zamieszkają młodzi ludzie, którzy nie idą spać o 21.30 tylko chcą się zabawić w weekendy.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Generallo(2011-07-19)
  • Brawo, starówka to nie sypialnia - i o to chodzi! Jeśli ciemnota tego nie rozumie, to "do widzenia" - można zamieszkać na wsi.
  • Ostatnio przejeżdżałem autem przez Malbork w kierunku Elbląga. W małym Malborku tętniło życie i na deptakach widać było pełno mieszkańców i turystów. Po kilkudziesięciu minutach jestem w Elblągu który jest o wiele większym miastem, i w centrum Elbląga dostrzegam tylko kilkanaście osób. Szkoda że w tak dużym mieście nic się nie dzieje i nie tętni tu życie. W malutkiej Krynicy Morskiej w ciągu jednego sezonu letniego dzieje się więcej niż w Elblągu przez cały rok.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rrrrrrrrrrrr(2011-07-19)
  • Niech przy sprzedaży mieszkań nakażą podpisywać oświadczenie że akceptują mieszkanie w sercu miasta które ma tętnić życiem a nie być zwykłym osiedlem mieszkalnym
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    ffffffffffff(2011-07-19)
  • a ja mam wrażenie że jakakolwiek próba zrobienia czegokolwiek w elblągu spala na panewce. .. mam pewne wrażenie (zresztą jak i wiele znajomych mi osób spoza elbląga), że w naszym mieście mieszkają specyficzni ludzie. i to chyba powód wszelkich niepowodzeń.
  • Projekt Coolturalna Starówka świetny !!! Ale faktycznie przydało by się coś dla turystów. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    HHHHmmmmmm...(2011-07-19)
  • starowka we wroclawiu codziennie przyciaga tlumy
  • Pod rzadami PO nie tylko Starowka jest sypialnia ale caly Elblag.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Nowa Prawica(2011-07-19)
  • Kulturalna zabawa na starówce zgoda, ale nie wypróżnianie się w każdym zaułku kamieniczek. Rozmowy poza lokalami na papierosku, kto kogo puknął itp
  • Rozumiem, że pan naczelnik zna sposób na omijanie art 51 kodeksu wykroczeń (zakłócanie ciszy nocnej). Proszę koniecznie pochwalić się swoim pomysłem patrolom policji.
Reklama