Ostatnia w tym roku sesja Rady Miejskiej (28 grudnia) będzie sesją budżetową. – Budżet jest realny, solidny i odpowiedzialny – zapewnia Paweł Nieczuja-Ostrowski, wiceprzewodniczący Rady. Radni Platformy Obywatelskiej są na „tak”.
Od spotkania z szefami klubów radnych, w obecności Skarbnika Miasta i przewodniczącego Rady Miejskiej, prezydent Grzegorz Nowaczyk rozpoczął w listopadzie polityczne konsultacje dotyczące założeń budżetu Elbląga na 2013 r. - Budżet 2013 to „budżet finansowej odpowiedzialności” – stwierdził wówczas prezydent. - Finansowa odpowiedzialność zmusza nas do „trzymania w ryzach” deficytu i minimalizowania skutków kryzysu.
17 grudnia w konsultacjach budżetowych wzięli udział radni. Mieli wiele wniosków i uwag. W tematach edukacyjnych wypowiadał się radny Marek Pruszak. Wskazywał obszary, na które powinno się przeznaczyć większe środki, m.in. na gimnastykę korekcyjną, tworzenie kół historyczno-patriotycznych czy zakup pomocy dydaktycznych do szkół.
Radni Halina Sałata i Robert Turlej wnioskowali w tematach komunikacyjnych. Rzecz dotyczyła poprawy nawierzchni chodnika w ciągu Al. Odrodzenia (wniosek radnej Sałaty) i utworzenia ścieżki rowerowej przy ul. Płk. Dąbka od ulicy Matejki do targowiska miejskiego (wniosek radnego Turleja).
Z kilkoma wnioskami zgłosił się radny Jerzy Wilk, które dotyczyły między innymi ustawienia wiaty przystankowej przy ul. Warszawskiej.
- Budżet miasta na rok 2013 zaprojektowany jest bardzo racjonalnie – zauważył Jerzy Wilk, przewodniczący klubu radnych PiS. – Środków, które wydatkowane powinny być na określone zadania szukałbym w budżetach jednostek miejskich.
Po politycznych konsultacjach przyszedł czas na konsultacje społeczne (19 grudnia). Te nie przyciągnęły tłumów. W Ratuszu stawiło się zaledwie … troje elblążan.
- Frekwencja na takich spotkaniach pozostawia wiele do życzenia i pokazuje, że jest jeszcze dużo do zrobienia – mówi Jerzy Wcisła, przewodniczący rady Miejskiej. – Jeżeli ktoś oczekuje, że samorząd zorganizuje życie społeczne to jest w błędzie. Samorząd ma za nie odpowiadać, ale głos mieszkańców jest bardzo ważny. Mieszkańców, ale i organizacji pozarządowych czy stowarzyszeń. Na współpracę z nimi liczę szczególnie.
Uchwała budżetowa zostanie poddana pod głosowanie 28 grudnia podczas ostatniej w tym roku sesji Rady Miejskiej.
- To budżet realny, solidny i odpowiedzialny – zdaniem Pawła Nieczui-Ostrowskiego, wiceprzewodniczącego Rady. – Na inwestycje zabezpieczono 140 mln zł, co pozwoli kontynuować modernizację miasta. To budżet odpowiedzialny, bo wydatki bieżące są zachowane w ryzach, dochody ostrożnie prognozowane ze względu na przewidywane spowolnienie gospodarcze. Oczekiwania zawsze są większe – przyznaje – ale w obecnych realiach to dobry budżet na trudny rok.
17 grudnia w konsultacjach budżetowych wzięli udział radni. Mieli wiele wniosków i uwag. W tematach edukacyjnych wypowiadał się radny Marek Pruszak. Wskazywał obszary, na które powinno się przeznaczyć większe środki, m.in. na gimnastykę korekcyjną, tworzenie kół historyczno-patriotycznych czy zakup pomocy dydaktycznych do szkół.
Radni Halina Sałata i Robert Turlej wnioskowali w tematach komunikacyjnych. Rzecz dotyczyła poprawy nawierzchni chodnika w ciągu Al. Odrodzenia (wniosek radnej Sałaty) i utworzenia ścieżki rowerowej przy ul. Płk. Dąbka od ulicy Matejki do targowiska miejskiego (wniosek radnego Turleja).
Z kilkoma wnioskami zgłosił się radny Jerzy Wilk, które dotyczyły między innymi ustawienia wiaty przystankowej przy ul. Warszawskiej.
- Budżet miasta na rok 2013 zaprojektowany jest bardzo racjonalnie – zauważył Jerzy Wilk, przewodniczący klubu radnych PiS. – Środków, które wydatkowane powinny być na określone zadania szukałbym w budżetach jednostek miejskich.
Po politycznych konsultacjach przyszedł czas na konsultacje społeczne (19 grudnia). Te nie przyciągnęły tłumów. W Ratuszu stawiło się zaledwie … troje elblążan.
- Frekwencja na takich spotkaniach pozostawia wiele do życzenia i pokazuje, że jest jeszcze dużo do zrobienia – mówi Jerzy Wcisła, przewodniczący rady Miejskiej. – Jeżeli ktoś oczekuje, że samorząd zorganizuje życie społeczne to jest w błędzie. Samorząd ma za nie odpowiadać, ale głos mieszkańców jest bardzo ważny. Mieszkańców, ale i organizacji pozarządowych czy stowarzyszeń. Na współpracę z nimi liczę szczególnie.
Uchwała budżetowa zostanie poddana pod głosowanie 28 grudnia podczas ostatniej w tym roku sesji Rady Miejskiej.
- To budżet realny, solidny i odpowiedzialny – zdaniem Pawła Nieczui-Ostrowskiego, wiceprzewodniczącego Rady. – Na inwestycje zabezpieczono 140 mln zł, co pozwoli kontynuować modernizację miasta. To budżet odpowiedzialny, bo wydatki bieżące są zachowane w ryzach, dochody ostrożnie prognozowane ze względu na przewidywane spowolnienie gospodarcze. Oczekiwania zawsze są większe – przyznaje – ale w obecnych realiach to dobry budżet na trudny rok.
A