
Na budowie sądu przy ul. Dąbka zmarł dzisiaj jeden z pracowników. Jak się dowiedzieliśmy, jest nim 61-letni geodeta. Mężczyzna prawdopodobnie dostał zawału serca podczas pracy. Próbowali go ratować najpierw inni pracownicy, a następnie załoga pogotowia ratunkowego, która została wezwana na miejsce. Niestety, prowadzona przez prawie godzinę akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku.
- Ogromnie nam przykro poinformować, że 28 sierpnia na budowie Budynku Sądu Okręgowego i Rejonowego w Elblągu doszło do tragicznego zdarzenia. Pracownik firmy podwykonawczej „Geomap” z Olsztyna zasłabł w trakcie wykonywania swoich czynności – mówi Arkadiusz Rozmus, kierownik budowy z firmy Skanska, która jest wykonawcą budowy siedzby Sądu Okręgowego przy ul. Dąbka. - Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej mężczyzny nie udało się uratować. Akcję ratunkową prowadzili pracownicy nadzoru budowy aż do przybycia pogotowia ratunkowego, które przejęło dalszą reanimację poszkodowanego. Niestety po 50 minutach reanimacji został stwierdzony zgon. Po przeprowadzonych czynnościach wyjaśniających przez policję i prokuraturę, uznano ten wypadek za zgon naturalny. Jesteśmy w kontakcie z rodziną zmarłego.
RG