
Zima to trudny czas dla części świata przyrody, ale jego przedstawiciele potrafią sobie z nią radzić. Świetnym przykładem są choćby pszczoły. Jak one przeżywają trwające mroźne dni?
Jak podają strony Lasów Państwowych, jedna pszczoła nie jest w stanie przetrwać niskich temperatur. Dlatego stawiają one tzw. kłąb zimowy.
- To ich sposób na przetrwanie i utrzymanie prawidłowej temperatury w okresie tak zwanej „zimowli” - czytamy.
Dzięki temu rozwiązaniu pszczoły oszczędzają energię i ogrzewają siebie nawzajem. Najważniejsza jest tu ochrona pszczelej matki, zwanej królową. To przecież od niej zależy, czy pszczela rodzina będzie mogła się wczesną wiosną rozwijać.
- Źle ogrzana matka nie złoży jaj, przez co na wiosnę nie wylęgną się młode pszczoły zdolne do zapylania wiosennych kwiatów – podają lasy.gov.pl. Królowa pozostaje więc w centrum, gdzie jest temperatura ok. 25 stopni.
Gdy pszczoły na zewnętrznej stronie zmarzną, wymieniają się z tymi lepiej ogrzanymi ze środka. Taka rotacja trwa całą zimę.
- Pszczoły w okresie zimy nie zapadają w letarg, jak większość owadów. Zachowują aktywność życiową, choć, aby przetrwać zimę, aktywność ta jest w znacznym stopniu ograniczona. Pszczoły nie gromadzą w swoim ciele wystarczającej ilości tłuszczu i innych substancji, by mogły przetrwać długą zimę w stanie letargu – informują leśnicy.
Nie są jednak tak aktywne jak podczas innych pór roku: ich metabolizm podczas zimowli zwalnia, owady jedzą mniej itd. Najważniejsze jest w tym okresie jedno: wytwarzanie ciepła, by przetrwać do wiosny.
- Na Wysoczyźnie Elbląskiej znajduje się sporo pasiek, są to tereny bardzo atrakcyjne dla zapylaczy, bo wiele tu obszarów leśnych i polnołąkowych - mówi Jan Piotrowski, leśnik z Nadleśnictwa Elbląg. - Oprócz pasiek napotkać możemy tez dzikie pszczoły, w pniach starych drzew, ale też w kłodach bartnych, które zostały przez nas powieszone - dodaje. - W naszych kłodach bartnych pszczoły mają się całkiem dobrze, dbamy o nie i co roku widzimy, że całkiem nieźle przechodzą okres zimowy. Oprócz pszczoły miodnej dbamy też o pszczoły samotnice, zakładając dla nich schronienia, jak np. przy niedawnej współpracy nadleśnictwa z Parkiem Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej i z portElem. W tym i ubiegłym roku rozstawiliśmy kilka specjalnie przygotowanych miejsc, tak zwanych hoteli dla zapylaczy, w których te mogą bezpiecznie przezimować. Dodatkowo wysiewamy też łąki kwietne i sadzimy drzewa i krzewy nektarodajne...