
Zarząd Zieleni Miejskiej w tym tygodniu ściął trzy drzewa w parku Planty. Jako pierwsi poinformowali nas o tym Czytelnicy, przysyłając zdjęcia na redakcyjnego maila i prosząc jednocześnie o wyjaśnienie tej sprawy. Dlaczego drzewa wycięto?
Jak wyjaśnia Łukasz Mierzejewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu ścięto dwa wiązy szypułkowe i jedną lipę.
- Drzewa w parku Planty, które zostały wskazane do wycinki, kwalifikowały się do usunięcia ze względów sanitarnych. Wszystkie zostały zdiagnozowane jako nienadające się do przestrzeni publicznej i stanowiące zagrożenie z powodu bardzo złej kondycji. Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego wydał pozytywną decyzję w tej sprawie - informuje Łukasz Mierzejewski.
Urzędnik zaznacza, że ścięto drzewa, których stan zagrażał bezpieczeństwu osób przebywających w ich pobliżu.
Były to: wiąz szypułkowy (zlokalizowany na wzniesieniu groty, drzewo całkowicie suche: stwierdzono ubytek u podstawy pnia); wiąz szypułkowy (znajdujący się przy pasie zieleni między chodnikiem przy ul. Armii Krajowej, a alejką parku: drzewo całkowicie suche) i lipa drobnolistna (znajdująca się przy alejce spacerowej parku: odłamany przez wichurę konar ujawnił spróchniałe wnętrze pnia drzewa).
Przypomnijmy, że wkrótce grotę czeka rewitalizacja. 21 listopada ma odbyć się otwarcie ofert w przetargu na rewitalizację.