Bił, kopał, ubliżał. Teraz stanie przed sądem
Policjanci z Pasłęka interweniowali w jednym z domów na terenie gminy Rychliki. Tam w konsekwencji zatrzymali 50-letniego agresora, który znęcał się nad swoją rodziną. Skutecznie prowadzone postepowanie pozwoliło na odizolowanie sprawcy od ofiar. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Kodeks Karny za taki czyn jak znęcanie się nad swoimi najbliższymi przewiduje karę nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. O tym, że nietrudno trafić w takim przypadku do aresztu przekonał się 50-letni mieszkaniec gminy Rychliki. Mężczyzna znęcał się nad kobietami, z którymi mieszkał tj. z żoną i córką. Gdy był pijany awanturował się, ubliżał i poniżał kobiety a także szarpał je i groził zabiciem. Na poparcie swoich gróźb wymachiwał nożem a także demolował mieszkanie. Po jednej z takich awantur został zatrzymany przez policję. Poprowadzone postępowanie w tym przesłuchania świadków pozwoliły na postawienie mężczyźnie zarzutów znęcania się. Aby odizolować go od ofiar sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec 50-latka 3 miesięczny areszt tymczasowy. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu