Piła, awanturowała się i wyzywała – mowa tu o 28-letniej kobiecie, która zamieszkiwała wspólnie ze swoim dziadkiem, matką i 1,5 rocznym dzieckiem. Współmieszkańcy zwracali jej wielokrotnie uwagę na zachowanie – nie pomogło. Sprawa trafiła w końcu na policje. Teraz kobieta odpowie za psychiczne znęcanie się. Może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sytuacja trwała od około 2 lat. Po tym czasie zarówno dziadek jak i matka 28-letniej kobiety, z którą mieszkali postanowili przerwać milczenie. Na policję trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa znęcania się. 28-letnia kobieta miała zaniedbywać swoje 1,5 roczne dziecko, ale i znęcać się psychicznie nad reszta rodziny. Wyzywała, ubliżała , groziła pozbawieniem życia, ale także niszczyła domowe sprzęty. Rodzina została objęta nadzorem w ramach tzw. Niebieskiej Karty. To umożliwiło później sprawne przeprowadzenie policyjnego dochodzenia pod katem znęcania się. 28-latka usłyszała już zarzuty. Co więcej, będzie również odpowiadać za zaniedbania wobec swojego 1,5 rocznego dziecka. Kobieta nadużywa alkoholu. Awantury, do których dochodziło w mieszkaniu miały miejsce, gdy 28-latka była pijana. Prokurator na wniosek policji zastosował wobec kobiety policyjny dozór. Za znęcanie się nad osoba najbliższą może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu
