Policjanci zatrzymali 33-latka, który na polecenie śledczych został dzisiaj doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Elblągu. Mężczyzna nie stawiał się na wezwania, a sprawa dotyczyła pobierania nielegalnych opłat na Placu Konstytucji w Elblągu od parkujących tam kierowców.
O sprawie pisaliśmy już w grudniu 2011r. Wówczas Sławomir B. został zatrzymany, usłyszał zarzut za płatną protekcję i decyzją prokuratora otrzymał dozór policyjny. To jednak nie zmieniło jego zachowania i już w kwietniu br. został zatrzymany za identyczne czyny. Proponował kierowcom anulowanie kary za brak opłaty parkingowej, jednocześnie powoływał się przy tym na swoje znajomości w elbląskim magistracie mówiąc, że załatwi tę sprawę. Taka przysługa miała kosztować 7 zł. Pod koniec kwietnia podejrzany miał stawić się do prokuratury na wezwanie - lecz tego nie uczynił. Podobnie było później. W związku z tym został dzisiaj doprowadzony przez policjantów i jego sprawa została poszerzona o nowe zarzuty płatnej protekcji za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do odpowiedzialności pociągniętych zostało także pięciu kierowców, którym prokurator przedstawił zarzuty z art. 286§1kk. Udowodniono im wręczanie korzyści 33-latkowi za „załatwienie” sprawy parkowania bez opłaty i anulowania mandatów, wszystko na szkodę ZKM. Te przestępstwo zagrożone jest karą również do 8 lat pozbawienia wolności.
Do odpowiedzialności pociągniętych zostało także pięciu kierowców, którym prokurator przedstawił zarzuty z art. 286§1kk. Udowodniono im wręczanie korzyści 33-latkowi za „załatwienie” sprawy parkowania bez opłaty i anulowania mandatów, wszystko na szkodę ZKM. Te przestępstwo zagrożone jest karą również do 8 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg