Kara nawet 5 lat więzienia grozi dwóm elblążankom i mieszkańcowi Pasłęka, którzy nielegalnie pobierali energię elektryczną w swoich mieszkaniach. Wszyscy chcieli jedynie zaoszczędzić na rachunkach. Teraz odpowiedzą za kradzież.
Elbląscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że w trzech mieszkaniach na terenie miasta i powiatu nielegalnie pobierana jest energia elektryczna.
- W trakcie oględzin okazało się, że w pomieszczeniach poskręcane były przewody na tablicach licznikowych z całkowitym pominięciem układu pomiarowego – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. – Tego typu proceder funkcjonariusze ujawnili m.in. w mieszkaniu 50-letniej elblążanki przy ulicy Sienkiewicza. Kobieta naraziła zakłady energetyczne na straty w wysokości ponad 4 700 złotych. Inna 50-latka przy ulicy Dolnej w Elblągu pobrała energię na prawie 500 złotych, podobnie jak 30-letni właściciel mieszkania przy ulicy Ogrodowej w Pasłęku. Wszyscy chcieli jedynie zaoszczędzić na rachunkach.
Teraz właściciele mieszkań odpowiedzą za swoje czyny. Za kradzież energii grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- W trakcie oględzin okazało się, że w pomieszczeniach poskręcane były przewody na tablicach licznikowych z całkowitym pominięciem układu pomiarowego – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu. – Tego typu proceder funkcjonariusze ujawnili m.in. w mieszkaniu 50-letniej elblążanki przy ulicy Sienkiewicza. Kobieta naraziła zakłady energetyczne na straty w wysokości ponad 4 700 złotych. Inna 50-latka przy ulicy Dolnej w Elblągu pobrała energię na prawie 500 złotych, podobnie jak 30-letni właściciel mieszkania przy ulicy Ogrodowej w Pasłęku. Wszyscy chcieli jedynie zaoszczędzić na rachunkach.
Teraz właściciele mieszkań odpowiedzą za swoje czyny. Za kradzież energii grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
oprac. A na podstawie info. zespołu prasowego KMP w Elblągu