UWAGA!

----

Pijany motorowerzysta zatrzymany

 Elbląg, Pijany motorowerzysta zatrzymany
fot. nadesłana

Patrol policjantów dzielnicowych z Młynar zatrzymał mężczyznę jadącego motorowerem. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kontrolowany, miał sadowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami do 2015 roku, a dodatkowo był pijany. Teraz ponownie stanie przed sądem.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godziny 15.40. Tam na jednej z dróg w okolicach Młynar. Patrol policjantów dzielnicowych zatrzymał do kontroli drogowej 30-letniego Grzegorza M. Badanie alkotestem wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, 30-latek miał orzeczony sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami, ważny do lutego 2015 roku. Otrzymał go za jazdę w stanie nietrzeźwości. Teraz Grzegorz M. odpowie za kierowanie po pijanemu oraz niestosowanie się do poleceń sądu. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
      
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w dziale Prawo i porządek

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Jakie zagrożenie stwarza motorower czy rower którym kieruje pijany na drodze w porównaniu z kierowcą TIRA albo zespołu przyczep ? Odpowiadają tak samo.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    England(2013-04-23)
  • Trafi do wesołej celi z rowerzystami po piwku. Będzie miał czas na lekarzy, których bedzie miał od razu, a nie za pół roku. Darmowe obiadki suchoi ciepło. 2500 zł za miesiąc, niech tak wyleczy się poprawi mase i wyjdzie na wolnośc.
  • On wcale nie kierował. Po prostu motorower wziął go na stopa!
  • Do England. Chopie bez wyobraźni już odpowiadam na twoje pytanie. Mnie samego spotkała taka niefajna sytuacja, kiedy to pijany rowerzysta jadąc przede mną zatoczył dość spore półkole i całe szczęście że nikt nie jechał z przeciwka i miałem czas aby wychamować pojazd i ominąć go. A teraz wyobraź sobie że w takiej sytuacji bieże udział jeszcze inny pojazd jadący z przeciwka. Wtedy masz do wyboru rów z dużym prawdopodobieństwem że trafisz na drzewo, czołowe zderzenie z innym pojazdem lub poprostu jechać po takim rowerzyście, co więcej podobny dylemat ma ten drugi kierowca i zapewniam cię że wiele szczęścia jeśli wasze decyzje nie będą ze sobą kolidowały (np. obydwoje spróbujecie uciec na to samo pobocze czy coś w tym stylu). A dodam z doświadczenia że jak widzisz zwierzę a tym bardziej człowieka to siedząc za kierownicą przeważnie odruchowo wykonujesz takie manewry aby go uchronić dlatego zdarza się że pies wyszedł na jezdnię a kierowca wpadł w poślizg czy uderzył w drzewo zamiast wybrać logiczniejszą opcję i poprostu przejechać zwierzę ale ujść z życiem i nie spowodować większego zagrożenia dla ruchu drogowego.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    PomyslChlopie(2013-04-24)
  • A to nie był przypadkiem Marcin. K ps. "Kacper" vel "Kuternoga" bo świętuje swoje wyjście i swój powrót na Elbląg. Kacper na wolności nie będzie miał w mieście litości.
Reklama